Ogrzewanie kominkowe: rodzaje i porównanie wkładów kominkowych

Ogrzewanie kominkowe
Ogrzewanie kominkowe

Kominek w domu może pełnić nie tylko funkcję estetyczną, ale również użytkową.

To, w jaki sposób wykorzysta się walory kominka zależy od domowników, jednak warto mieć świadomość zarówno zalet, jak i wad tego rozwiązania, a przede wszystkim należy pamiętać o swoim bezpieczeństwie.

Ogrzewanie domu kominkiem

Ogrzewanie domu kominkiem
Ogrzewanie domu kominkiem

Decyzja o ogrzewaniu kominkowym musi zawsze iść w parze z uwzględnieniem warunków, dzięki którym kominek będzie prawidłowo pracował.

Pomieszczenie, w którym zostanie zlokalizowany kominek, powinno mieć kubaturę minimum 4 m3/kW nominalnej mocy cieplnej kominka, ale nie mniejszą niż 30 m3.

Bardzo ważne, aby nie było w nim wywiewnej wentylacji mechanicznej, natomiast niezbędny jest dostęp do przewodu kominowego o wymiarach i proporcjach ściśle dopasowanych do wielkości paleniska we wkładzie kominkowym.

Jeżeli otwór paleniska ma najwyżej 0,25 m2, to przekrój przewodu kominowego musi mieć minimum 15 cm średnicy bądź wymiary 14 x 14 cm, a większych otworów średnicę 18 cm albo 14 x 27 cm.

Z kolei wysokość komina od miejsca przyłączenia rury przyłączeniowej nie może być mniejsza niż 4 m.

Ze względu na bezpieczeństwo pożarowe trzeba zadbać, aby na dachach płaskich i stromych mających łatwo palne poszycie wylot komina był co najmniej 60 cm nad kalenicą, a przy pokryciu niepalnym co najmniej 30 cm.

Istotne, aby przewód dymowy był nie tylko jak najkrótszy, ale również nie miał wielu załamań i dlatego kominek należy umieścić jak najbliżej komina.

Przyjmuje się, że maksymalnie mogą wystąpić dwa załamania o maksymalnym kącie 30°.

Przewodów kominowe nie warto łączyć pod kątem 90°, bo mogą wystąpić problemy z ciągiem kominowym, optymalny zaś będzie kąt 45°.

Kominek może przylegać do ściany lub stać wolno.

W tym pierwszym przypadku należy zwrócić uwagę, aby bezpośrednio za nim nie przebiegała żadna instalacja.

Dotyczy to również podłogi pod nim.

Podłogę trzeba też zabezpieczyć niepalnym materiałem.

To ważne zwłaszcza przy podłodze drewnianej.

Wystarczy położyć wokół kominka, na szerokość 30-50 cm, kamienną bądź metalową płytę, ewentualnie cegłę klinkierową.

Grubość podłoża powinna wynosić co najmniej 15 cm.

Warto pamiętać, że wkłady kominkowe niesamowicie nagrzewają się podczas pracy, więc najlepiej, kiedy są obudowane cegłą albo kaflami ceramicznymi.

Należy też zadbać, aby korpus wkładu nie stykał się z żadnymi materiałami palnymi, a służy temu izolacja z wełny mineralnej i warstwy folii aluminiowej.

Niezwykle istotne jest odpowiednie wykonanie układu odprowadzania dymu i doprowadzania powietrza do spalania, ponieważ za małe podciśnienie zakłóca proces spalania i grozi wydostaniem się na zewnątrz szkodliwych substancji, a tym, zagrażającemu zdrowiu i życiu osób przebywających w pomieszczeniu, tlenku węgla.

Z kolei za duże podciśnienie także utrudnia proces spalania, aczkolwiek można temu zapobiec, jeżeli zamontuje się specjalny regulator ciągu w przewodzie kominowym.

Fachowcy zalecają, aby podciśnienie w przewodzie kominowym wynosiło 10-12 Pa.

Doprowadzone powietrze do kominka nie powinno pochodzić z piwnicy bądź garażu ze względu na możliwe zanieczyszczenie.

Wlotu powietrza lepiej nie kierować też na wschód.

Ma to związek z kierunkiem wiatru, a w naszym kraju zdecydowanie przeważają wiatry z kierunku zachodniego, które mogłyby przyczyniać się do powstawania podciśnienia od wschodniej strony elewacji.

W konsekwencji powietrze nie wpływałoby do przewodu, ale było z niego wysysane, co zakłóciłoby cały proces spalania w kominku.

Warto pamiętać, że kominki można budować nie tylko w budynkach jednorodzinnych, ale także w niskich budynkach wielorodzinnych.

Sposoby użytkowania kominków

Sposoby użytkowania kominków
Sposoby użytkowania kominków

Kominki można używać na trzy sposoby, więc każdy musi sam rozważyć, jak opcja będzie najbardziej odpowiednia i opłacalna.

Użytkowanie okazjonalne

Niektórzy wykorzystują kominek jedynie okazjonalnie do ogrzania salonu w chłodniejsze wieczory poza sezonem grzewczym.

Może to się zdarzyć nawet latem.

Wystarczy tydzień z lejącym deszczem i temperaturami, około 15℃, aby w pomieszczeniach zrobiło się naprawdę nieprzyjemnie.

W takiej sytuacji nie ma sensu uruchamiać na chwilę np. pieca gazowego i zdecydowanie lepiej się sprawdza rozpalenie drewna w kominku.

Wiele osób również chętnie korzysta z przyjemności patrzenia w ogień.

Kominek jako dodatkowe źródło grzewcze

Kominek jako dodatkowe źródło grzewcze
Kominek jako dodatkowe źródło grzewcze

Bardzo duża grupa osób korzysta z kominka jako dodatkowego źródła ciepła, aby w ten sposób ograniczyć wydatki na olej opałowy, gaz lub prąd.

To rozwiązanie niezwykle korzystne w porach przejściowych, podczas wyjątkowo silnych mrozów, kiedy będzie wspomagać główny system grzewczy, a także w razie awarii kotła gazowego lub olejowego.

Kominek jako główne źródło ciepła

Kominek użytkowany jako główne źródło ciepła wydaje się stosunkowo najmniej korzystnym rozwiązaniem, a na pewno obarczonym dużym ryzykiem.

Warto przy tym pamiętać, iż zgodnie z prawem nie można uznawać kominka za jedyne źródło ciepła, chyba że zostanie połączony z instalacją grzewczą.

Najczęściej będzie to system dystrybucji gorącego powietrza (DGP) do innych pomieszczeń niż to, w którym zlokalizowany jest kominek.

Inną opcją są rury transportujące ogrzaną wodę przez płaszcz wodny kominka do grzejników w innych pomieszczeniach.

Sprawdza się to dobrze przy ogrzewaniu płaszczyznowym.

Jednak bazowanie głównie na kominku na pewno nie jest wygodnym rozwiązaniem.

W ten sposób salon zamienia się praktycznie w kotłownię, więc w zasadzie można zapomnieć o czystych ścianach, meblach czy też śnieżnobiałych firankach.

Co ważne, poziom pyłów w pomieszczeniu bardzo szybko przekroczy dopuszczalne normy.

To oznacza, że we własnym domu wytwarzamy sobie smog.

Drugą niedogodnością będzie konieczność nieustannego pilnowania, aby ogień nie zgasł w kominku.

W dobie urządzeń praktycznie bezobsługowych to niewątpliwie mało komfortowa opcja.

Jeżeli kominek pozostawi się na dłużej bez opieki, to ogień w palenisku wygaśnie, a tym samym nie będzie grzania.

Pół biedy, kiedy to zdarzy się przy niezbyt niskich temperaturach, ale w czasie silnych mrozów istnieje niebezpieczeństwo zamarznięcia wody w instalacjach, a w konsekwencji ich uszkodzenie.

Trzeba również zadbać o kilka ton drewna na sezon grzewczy, a więc je połupać na odpowiedniej wielkości szczapy oraz znaleźć dobre miejsce na przechowywanie, które musi być zadaszone, ale zarazem przewiewne.

Ogrzewanie domu kominkiem ma bardzo wielu zwolenników, ponieważ łączy w sobie walory użytkowe i estetyczne.

Do plusów należy zaliczyć w miarę tanią eksploatację.

Nie oznacza to, że można mówić wyłącznie o samych zaletach.

Z pewnością miło popatrzeć na płomienie ognia i poczuć ciepło bijące z kominka, ale trzeba mieć świadomość konieczności stałej obsługi.

W końcu drewno samo się nie przygotuje i nie przyniesie do paleniska.

Opcja wykorzystania kominka jako dodatkowego źródła ciepła jest zdecydowanie rozsądniejsza niż poleganie wyłącznie na samym kominku.

Kominek otwarty czy z wkładem?

Kominek otwarty
Kominek otwarty

Otwarte kominki wykonuje się z cegły ceramicznej, cementowo-glinianej bądź piaskowca, zaś palenisko z pełnej cegły ceramicznej i dodatkowo wykłada się je cegłą szamotową.

Z kolei obudowa może mieć rozmaity charakter i być z marmuru, kafli ceramicznych, granitu, drewna czy cegły klinkierowej, więc bardzo łatwo dopasować taki kominek do aranżacji całego pomieszczenia.

Palenisko otwarte charakteryzuje się jednak tym, że nawet ponad 80% energii cieplnej pozyskanej w procesie spalania drewna ucieka wraz z dymem.

Innymi słowy, trudno uznać je za wydajne.

Tego typu kominek może pełnić jedynie funkcję estetyczną, a nie typowo grzewczą.

Nie wolno też pomijać faktu, iż występuje spore ryzyko cofania się dymu do pomieszczenia, a to stwarza zagrożenie dla zdrowia domowników.

Trudno się dziwić, że zdecydowanie większym wzięciem cieszą się kominki z wkładem zamkniętym, które nie tylko zapewnią większą efektywność ogrzewania, ale także bezpieczeństwo, o ile oczywiście zostaną prawidłowo zbudowane.

Kominek z wkładem
Kominek z wkładem

Co ważne, wkład zintegrowany z systemem centralnego ogrzewania (kominki z płaszczem wodnym) bądź systemem dystrybucji gorącego powietrza (DGP) pozwala transportować ciepło do każdego pomieszczenia w domu, a w tym pierwszym przypadku także podgrzać wodę użytkową.

Zamknięte wkłady będą ekonomiczne oraz bezpieczne w użytkowaniu i nawet w swojej najprostszej wersji dobrze ogrzeją wnętrze, w którym się znajdują, natomiast zakup modelu z płaszczem wodnym albo podłączenie do DGP w dużej mierze zwiększy potencjał grzewczy instalacji.

Warto też podkreślić, że spalanie drewna w zamkniętym palenisku trwa o wiele dłużej niż ma to miejsce w przypadku paleniska otwartego.

Alternatywę dla tradycyjnych kominków mogą stanowić kozy, czyli paleniska wolno stojące, często o niewielkich rozmiarach.

W tym przypadku nie ma też konieczności wykonywania skomplikowanych i czasochłonnych prac remontowych, kiedy decyzja o kominku zapada po długim czasie użytkowania domu.

Kominek DGP

Ogrzewanie kominkowe z dystrybucja gorącego powietrza
Ogrzewanie kominkowe z dystrybucja gorącego powietrza

System DPG umożliwia ogrzanie wszystkich pomieszczeń, w których zostały doprowadzone rury transportujące ciepło.

Rozwiązanie jest dość łatwe w montażu, ale i tak nie zaleca się samodzielnej instalacji, ponieważ niezwykle ważne będzie precyzyjne obliczenie zapotrzebowania domu na ciepło, a także ilości powietrza, które należy doprowadzić do spalania.

Dopiero wtedy można dopasować odpowiednią turbinę i zaplanować cały system rozprowadzania rur drogą, która będzie się charakteryzować najmniejszymi oporami, a więc bez zbędnych załamań.

Warto pamiętać, żeby o systemie DPG pomyśleć na etapie projektu domu, ponieważ później mogą zaistnieć problemy z rozprowadzeniem przewodów, chyba że planuje się kapitalny remont.

Przy okazji – przewody zazwyczaj mają średnicę 125 mm.

Kominek z płaszczem wodnym

Ogrzewanie domu kominkiem z płaszczem wodnym
Ogrzewanie domu kominkiem z płaszczem wodnym

Tego typu instalacje wymagają wielu dodatkowych urządzeń, więc ich montaż okazuje się droższy.

Największą zaletą kominków z płaszczem wodnym jest możliwość podłączenia do ogrzewania podłogowego albo do instalacji centralnego ogrzewania.

W tym przypadku również konieczna będzie pomoc doświadczonego fachowca.

Warto zdać sobie sprawę, że najlepszą wydajność uzyskuje się, kiedy proces spalania ma charakter nieustanny, a nie okazjonalny.

Widoczne wtedy są spore oszczędności względem innych form ogrzewania budynku.

Wybór konkretnego rodzaju zależy tak naprawdę od oczekiwań domowników.

Przy podejmowaniu decyzji warto pamiętać, że system DPG wymaga więcej czasu, aby rozgrzać całość instalacji, a ponadto pomieszczenia nagrzewa się za pomocą ciepłego powietrza.

To oznacza, że zarówno ściany, jak i podłoga pozostaną zimne.

Z kolei wzmożony ruch powietrza przenosi łatwo pyłki i kurz, więc rozwiązanie średnio nadaje się dla alergików.

Trudno również o jednakowy komfort cieplny w całym domu.

System DPG sprawdzi dla domowników prowadzących w miarę regularny tryb życia.

W końcu nawet kilkunastogodzinna nieobecność w domu będzie skutkować wygaśnięciem ognia w palenisku, a przez jeden mroźny weekend może dojść do poważnego wychłodzenia budynku.

Warto sobie też uzmysłowić, że cena wkładu kominkowego renomowanej firmy może wynosić prawie tyle, co kocioł dwufunkcyjny, ale ten drugi przynajmniej ogrzeje wodę, natomiast przy ogrzewaniu kominkowym powietrznym trzeba będzie rozwiązać problem podgrzania wody użytkowej.

Natomiast system wykazuje stosunkowo dużą niewrażliwość na brak energii elektrycznej.

Wkład nie powinien ulec zniszczeniu, ewentualnie zatrzymają się jedynie wentylatory.

Trochę inaczej jest przy płaszczu wodnym, ponieważ w takiej sytuacji może dojść do zagotowania się wody w płaszczu, a to często prowadzi do awarii.

Owszem, kominek z płaszczem wodnym jest wyposażony w zawory bezpieczeństwa i systemy schładzające, ale to nie wystarczy i konieczny jest też zasilacz awaryjny, dzięki któremu automatyka i pompy będą zasilane przynajmniej na czas niezbędny do wypalenia jednej porcji już wcześniej załadowanego drewna.

Koszty wyższe, ale dla bezpieczeństwa na pewno warto je ponieść.

Naprawa awarii będzie bardziej kosztowna.

Niewątpliwą zaletą kominków z płaszczem wodnym jest nie tylko wygodne ogrzewanie domu, ale także ogrzanie wody użytkowej.

Kiedy instalację wyposaży się w bufor ciepła, to można magazynować nadmiary ciepła i tym samym kominek będzie palił jak najbardziej efektywnie, a ponadto zapewni się ogrzewanie domu i wody użytkowej ciepłem z bufora kilka godzin po wygaśnięciu ognia.

Bufor umożliwi równe optymalne wykorzystanie możliwości pompy ciepła albo instalacji solarnej.

Bez względu na ostateczny wybór, to i tak zakup konkretnego wkładu zaleca się konsultować z fachowcem, który zajmie się montażem.

Samodzielny zakup obarczony jest dużym ryzykiem popełniania błędu.

W końcu to nie tylko kwestia samego wkładu, ale również wyposażenia dodatkowego i dobrania odpowiedniej mocy.

W tym przypadku decyzja jest uwarunkowana zarówno powierzchnią pomieszczenia, jak i zapotrzebowaniem energetycznym na ciepło.

Drewno do kominka

Drewno do kominka
Drewno do kominka

Przy wyborze najbardziej odpowiedniego drewna do kominka należy wziąć pod uwagę kilka parametrów, które będą decydować o ilości uzyskanego ciepła, wielkości płomienia, ilości dymu, a także przyjazności dla środowiska naturalnego.

Bardzo ważny jest stopień wysuszenia drewna, jego gęstość, twardość, zawartość kory, łupliwość, szybkość przesuszania, a także gatunek drewna.

Najlepsze są nie za duże kawałki drewna, mające długość 20-30 cm i niezbyt grube, najlepiej o średnicy około 10 cm.

Warto pamiętać, aby nigdy nie stosować do kominka lakierowanych bądź impregnowanych płyt i desek.

Należy również unikać gatunków iglastych zawierających zbyt duże ilości żywicy, która może strzelać pod wpływem działania wysokiej temperatury, ale przede wszystkim osadza się tłustą warstwą na szybie i wewnątrz komina.

W konsekwencji przewód kominowy przestaje być drożny.

Zdecydowanie najbardziej polecane są twarde gatunki, jak grab, jesion i buk.

Można również wykorzystać drzewa owocowe, a zwłaszcza śliwę, gruszę i jabłoń.

Niezwykle istotny jest odpowiedni stopień suchości drewna, co ma przełożenie nie tylko na jego większą twardość i kaloryczność, a w konsekwencji większą ilość oddawanego ciepła, ale przede wszystkim na zgodność z normami spalania.

Mówiąc wprost – drewno o wilgotności 15-20% spełnia owe normy, natomiast przy przekroczeniu tej wartości nie powinno się go używać do palenia w kominku, ale poczekać na jego przeschnięcie.

To zarazem ekonomiczne rozwiązanie.

Owszem, drewno dobrze przesuszone będzie droższe od mokrego, ale pali się dłużej i mniejszym płomieniem, nie będzie też dymić. Kaloryczność drewna mokrego wynosi tylko 1,2 kWh z 1 kg drewna, natomiast drewna suchego 4 kWh z 1 kg drewna, więc różnica jest dość drastyczna.

Szybkość wysuszenia drewna zależy od jego gatunku, które różnią się zawartością wody oraz swoistą strukturą.

Bardzo szybko, w ciągu kilku miesięcy, przesusza się brzoza, z kolei dąb nawet trzy lata.

Zdolność przesuszania ma tym samym znaczenie, ponieważ wskazuje na ilość czasu, zanim drewno będzie można wykorzystać do spalenia po sezonowaniu.

Samo sezonowanie oznacza suszenie pod dachem przez około dwa lata albo szybciej w przypadku suszenia w specjalnych komorach z termoobiegiem powietrza.

Należy również pamiętać, że im większa ilość kory, tym niższa wartość opałowa drewna, więc zakup takiego drewna okazuje się mało opłacalny.

Łupliwość ma zaś znaczenie, kiedy kupujemy drewno do porąbania.

W takim przypadku łatwiej sobie poradzić z brzozą i bukiem niż z dębem bądź grabem.

Kominek a ekologia

Ogrzewanie kominkowe ma niewątpliwie wiele plusów, jednak warto pamiętać, iż proces spalania zawsze wyzwala określoną ilość toksycznych substancji, które mają niekorzystny wpływ na jakość powietrza.

Przepisy unijne odnośnie emisji spalin pieców czy kominków już są dość wyśrubowane, ale będą jeszcze bardziej po wejściu w życie w roku 2022 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/125/WE, zwanej potocznie ekoprojektem.

Ma to związek z pogarszającym się stanem środowiska naturalnego, co w naszym kraju jest wyjątkowo odczuwalne.

W każdym razie według owej dyrektywy wszystkie urządzenia energetyczne będą musiały spełniać ściśle określone normy dotyczące emisji pyłów, tlenku azotu czy tlenku węgla.

Należy wyraźnie podkreślić, że ekoprojekt obejmuje swoim zakresem również kominki.

Prawo w Polsce też systematycznie się zmienia, aby przeciwdziałać problemowi smogu.

Nowo instalowane kominki muszą już spełniać wymagania ekoprojektu, aby emisja gazowych zanieczyszczeń organicznych wynosiła poniżej 120 mg/Nm3, tlenku węgla była mniejsza niż 1500 mg/Nm3, tlenku azotu mniejsza niż 300 mg/Nm3.

Z kolei sprawność cieplna kominków nie może być poniżej 80%.

Właściciele starszych kominków mają czas na ich wymianę, ewentualnie zainstalowanie specjalnych elektrofiltrów redukujących emisję szkodliwych dla środowiska i człowieka pyłów.

Ważna jest również jakość spalanego drewna i w tym zakresie przepisy jasno mówią, że nie będzie wolno wykorzystać drewna o wilgotności powyżej 20%.

Innymi słowy, drewno musi być całkowicie suche, a więc składowane w dobrze wentylowanym miejscu przez co najmniej 2 lata.

Bardzo ważne jest również to, aby używać wyłącznie podpałkę do rozpalania ognia.

Wykluczone są gazety czy opakowania tekturowe.

Szczególnie gazety są niebezpieczne ze względu na bielenie papieru związkami chloru i nadrukiem zawierającym sporą ilość metali ciężkich.

Przy pierwszym rozpalaniu potrzeba około 4 kg w miarę drobnego drewna, aby została wytworzona odpowiednia ilość żaru i powinno to być rozpalanie od góry, aby nie zadymić komory spalania.

Drewno trzeba ułożyć od polana najgrubszego do coraz cieńszego u góry, a na wierzchołku kłaść szczapy z miękkiego gatunku.

Przy manualnej regulacji powietrza nigdy nie zamyka się całkowicie dopływu powietrza podczas spalania, jeżeli widać ogień, ponieważ to prowadziłoby nie tylko do zduszenia ognia, ale przede wszystkim do wydzielania się dużych ilości szkodliwego tlenku węgla.

Korzystniejszym rozwiązaniem będzie automatyczna regulacja powietrza, która nie naraża na popełnienie jakiegoś błędu.

Z kolei w fazie żaru dopływ powietrza musi być ograniczony, co spowoduje przedłużenie czasu żarzenia i wzrost temperatury w palenisku.

Kolejną porcję drewna dokłada się po trwającej około 20 minut fazie żaru i tym razem można wykorzystać grubsze szczapy.

Chociaż zdarzają się osoby podważające sensowność owych przepisów, to jednak należy sobie uświadomić, jakim powietrzem oddychamy w naszym kraju na co dzień, a zwłaszcza w okresie grzewczym.

To ma bezpośrednie przełożenie na stan zdrowia ludzi, a z tym nie jest dobrze.

Warto myśleć o konsekwencjach wykorzystywania kominka, który nie spełnia norm czy też mokrego drewna.

Na pewno należy w tym wszystkim zachować rozsądek i równie niedobrym pomysłem wydaje się całkowity zakaz palenia w kominku, o czym myślą niektóre samorządy.

Wystarczy skorzystać z doświadczenia Norwegów, którzy są bardzo czuli na punkcie ekologii, a kominki chętnie użytkują.

Jednocześnie słyną z wielkiej kultury czystego palenia drewnem i dbają o to, aby każdy kominek spełniał odpowiednie normy.

Problem jest w tym, że niektórzy dystrybutorzy wkładów kominkowych nadal sprzedają takie egzemplarze, które już nie mają racji bytu w innych krajach europejskich. To z tego typu patologiami powinno się walczyć.

Alternatywnie dla tradycyjnego kominka można oczywiście zdecydować się na kominek elektryczny.

2 komentarz(e/y)
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Bartek

Fajny artykuł, wiele mi wyjaśnił. Pozdrawiam

Piotr

Naprawdę super pomocny artykuł.