Czujnik czadu: cena, opinie, rodzaje, montaż [krok po kroku]

Czujnik czadu
Czujnik czadu

Sezon grzewczy corocznie obfituje w niepokojące informacje na temat zatruć tlenkiem węgla, potocznie zwanym czadem. Statystyki są dość ponure, bo problem dotyczy kilku tysięcy osób, a wielu z nich nie udaje się uratować. Do tego dochodzą ofiary pożarów, które nie giną z powodu ognia, ale właśnie wydzielającego się tlenku węgla. Warto pomyśleć nad zmniejszeniem zagrożenia, a zdecydowanie najbardziej skutecznym sposobem, poza sprawną wentylacją i urządzeniami grzewczymi, będzie zainstalowanie czujnika tlenku węgla. W tym artykule podpowiemy, jak uchronić się przed zatruciem i jaki wybrać czujnik tlenku węgla.

Jak powstaje tlenek węgla (CO)

Tlenek węgla bywa zwany cichym zabójcą, ponieważ jest gazem:

  • bezwonnym,
  • bezbarwnym,
  • bezsmakowym.

Oznacza to, że osoba narażona na jego działanie nie musi sobie z tego zdawać sprawy tym bardziej, że pierwszym symptomem będzie jedynie ból głowy, który łatwo zbagatelizować. W warunkach domowych CO powstaje w wyniku niepełnego spalania paliwa w rozmaitych urządzeniach grzewczych, przy niedostatecznym dopływie tlenu. Kiedy tlenu jest wystarczająca ilość, to zamiast tlenku powstaje dwutlenek węgla i następuje całkowite spalenie paliwa. Problemy wynikają w przypadku zanieczyszczenia, zużycia bądź niewłaściwej regulacji urządzeń grzewczych, ewentualnie zbyt wczesnego zamknięcia paleniska kuchni albo pieca. Właśnie wtedy pojawia się tlenek węgla, za którego wykrycie odpowiedzialny jest czujnik dymu, czadu i gazu ziemnego.

Zatruciu czadem ulegają mieszkańcy domów i mieszkań, w których wykorzystuje się:

Niekiedy wypadki zdarzają się w garażach, przy złej wentylacji i jednocześnie długo pracującym silniku samochodu. Kolejną grupą narażoną na czad będą ofiary pożarów. Warto pamiętać, aby wszystkie urządzenia grzewcze muszą być użytkowane zgodnie z ich przeznaczeniem, a przede wszystkim na bieżąco kontrolowane i utrzymywane w czystości. Nie warto oszczędzać na fachowcach, aby je samodzielnie instalować, gdyż każdy błąd może okazać się tragiczny w skutkach. Niezbędne są również coroczne przeglądy instalacji oraz przewodów kominowych. Nie zapominajmy także o stosownej wentylacji. Nigdy nie należy zasłaniać kratek wentylacyjnych oraz zbyt gorliwie uszczelniać okien. Dobrym pomysłem są nawiewniki umożliwiające dopływ powietrza do pomieszczeń czy też rozszczelnienie okien, zwłaszcza w oknach nowej generacji.

Natomiast niezbędnym elementem w każdym pomieszczeniu narażonym na tlenek węgla powinien być czujnik tlenku węgla.

Jak już wcześniej wspominano, tlenek węgla nie ma zapachu (jest to bezwonny gaz) i go nie widać, więc trudno zorientować się, że zaczął się wydzielać.

Bardzo szybko przedostaje się do płuc, gdzie wiąże się z hemoglobiną i tworzy karboksyhemoglobinę, która blokuje przepływ tlenu z płuc do komórek organizmu.

W efekcie organizm staje się niedotleniony, co zagraża jego normalnemu funkcjonowaniu i prowadzi do poważnych uszkodzeń, szczególnie w ośrodkowym układzie nerwowym.

Silne stężenie CO zagraża życiu człowieka.

Co zrobić w razie zaczadzenia?

Co zrobić w razie zaczadzenia
Co zrobić w razie zaczadzenia

Przede wszystkim należy zapewnić dopływ świeżego powietrza, więc pierwszym krokiem powinno być otwarcie wszystkich okien i drzwi w pomieszczeniu. Chodzi głównie o to, aby osoby udzielające pomocy poszkodowanemu same nie uległy zatruciu. Dopiero wtedy można wynieść poszkodowanego na zewnątrz i wezwać pogotowie ratunkowe. Jeżeli osoba poszkodowana straciła przytomność, to niezbędne jest rozpoczęcie akcji reanimacyjnej polegającej na sztucznym oddychaniu oraz masażu serca. Zdarza się, że szybka pomoc ratuje życie.

Pamiętajmy, aby w żadnym przypadku nie podawać choremu płynów lub leków. Zatrucia tlenkiem węgla wymagają zastosowania tradycyjnej terapii tlenowej albo w komorze hiperbarycznej, kiedy podaje się tlen pod ciśnieniem.

Czujnik czadu cena

Czujnik czadu cena
Czujnik tlenku węgla cena

Kwestie bezpiecznego mieszkania powinny stanowić nasz priorytet i nie ma sensu oszczędzać w tym zakresie.

Wydatek rzędu 80-200 zł na urządzenie, dzięki któremu wszyscy domownicy poczują się w pełni bezpiecznie nie jest z pewnością wygórowaną ceną, a tyle właśnie kosztują czujniki tlenku węgla dobrej jakości i z atestami.

Jaki wybrać czujnik tlenku węgla ?

W ofercie rynkowej można znaleźć wiele modeli czujników, które różnią się między sobą nie tylko ceną, ale przede wszystkim budową i dostępnymi funkcjami. Najprostsze modele są wyposażone w czujnik fotoelektryczny i to właśnie on wykrywa obecność CO w danym pomieszczeniu. W przypadku przekroczonej dopuszczalnej normy tlenku węgla pojawia się podwójne ostrzeżenie. Przede wszystkim w formie akustycznej, a więc pulsacyjnego i głośnego dźwięku na poziomie 80-90 dB, którego trudno byłoby nie usłyszeć. Ponadto mamy do czynienia z sygnalizacją optyczną, czyli migocącą czerwoną diodą LED.

Droższe detektory czadu, wyposażone w wyświetlacz LCD, gwarantują większą dokładność pomiaru stężenia czadu od 30 ppm do 999 ppm, co jednocześnie zapewnia lepszą i skuteczniejszą wykrywalność zagrożenia już w fazie początkowej. W tego typu czujnikach najważniejszym elementem będą dwa sensory, elektrochemiczny i temperatury, dzięki którym czujnik pracuje stabilnie i bardziej efektywnie.

Dodatkowym czynnikiem wspomagającym działanie jest elektroniczny układ sterujący.

Sensor elektrochemiczny zawiera specyficzne substancje półprzewodnikowe wchodzące w reakcję z tlenkiem węgla, najczęściej jest to dwutlenek cyny.

Stosowny mikroprocesor dokonuje analizy owej reakcji i na tej podstawie określa poziom stężenia CO. Jeżeli stężenie wynosi co najmniej 15%, zostaje uruchomiony sygnalizator akustyczny oraz świetlny.

Pamięć mikroprocesora funkcjonuje w oparciu o zaawansowany algorytm, co zapewnia prawidłowe działanie sygnału alarmowego.

Czujniki tlenku węgla wyposażone w wyświetlacz umożliwiają bieżące monitorowanie całej sytuacji.

Pojawiają się również informacje o wszelkiego typu kłopotach eksploatacyjnych, np. o braku zasilania przy czujniku podłączanym do sieci elektrycznej.

Warto jeszcze wspomnieć, że oferta rynkowa uwzględnia również czujniki czadu 2w1, oraz 3w1, a więc:

  • czujnik czadu i gazu,
  • czujnik dymu i czadu,
  • czujnik dymu, gazu ziemnego i czadu.
Czujnik czadu gazu i dymu 3w1
Czujnik tlenku węgla gazu i dymu 3w1

Oczywiście ulatniający się gaz jest wyczuwalny, ale zanim rzeczywiście tak się stanie, to czujnik wcześniej o tym poinformuje, znacznie niwelując ryzyko wybuchu.

W przypadku czujników czadu i dymu dodatkowym walorem będzie wczesne wykrywanie niektórych składników dymu wytwarzanego podczas pożarów.

Co ważne, każde zagrożenie ma swój odrębny dźwięk, dzięki czemu od razu wiadomo, z jakim zagrożeniem mamy do czynienia.

To niezwykle ułatwia podjęcie skutecznych działań ochronnych.

Czujniki czadu 2w1 kosztują zazwyczaj jakieś 30 zł więcej niż zwykły czujnik tlenku węgla, natomiast czujniki czadu 3w1 oznaczają wydatek minimum 100 zł wyższy w porównaniu ze standardowymi urządzeniami, jednak gwarantują maksymalną ochronę.

Czujnik tlenku węgla najważniejsze parametry

Czujnik czadu i gazu na baterie
Czujnik CO i gazu na baterie

Detektory tlenku węgla różnią się od siebie, więc przed podjęciem ostatecznej decyzji o wyborze konkretnego modelu na pewno należy zastanowić się, jakie funkcje wydają się nam niezbędne i który typ sprawdzi się najlepiej w naszym domu.

Czujnik czadu na baterie lub zasilanie siecioweW ofercie rynkowej dostępne są trzy rodzaje zasilania: sieciowe, kiedy czujnik zostaje podłączony do gniazdka elektrycznego; zasilanie bateryjne, kiedy źródłem zasilania będzie wbudowany akumulator – najczęściej baterie AA lub PP3 9 V; sieciowo-bateryjne wyposażone w baterię oraz umożliwiające funkcjonowanie przy tradycyjnym zasilaniu elektrycznym. Optymalnym rozwiązaniem jest niewątpliwie zakup czujnika tlenku węgla wyposażonego w baterię i to z dwóch względów. Po pierwsze – nie jesteśmy ograniczeni dostępnością punktów sieci elektrycznej i możemy czujnik umieścić w miejscu najbardziej nam pasującym. Po drugie – czujnik działa poprawnie nawet w przypadku przerwy w zasilaniu elektrycznym. Nie wolno jedynie zapominać o doładowaniu baterii bądź regularnej wymianie. Niektórzy jednak za najlepsze uważają czujniki tlenku węgla z dwoma sposobami zasilania, które działają przy podłączeniu do sieci elektrycznej, a podczas awarii lub przerwy w zasilaniu automatycznie przełączają się na zasilanie akumulatorowe.
Czujnik tlenku węgla z atestemTylko w pełni sprawny i dobrze funkcjonujący czujnik tlenku węgla daje nam gwarancję bezpieczeństwa. Podejrzanie tanie detektory są podróbkami bez atestu. Ich wskazania bywają często mocno zafałszowane, więc trudno je uznać za produkt wysokiej klasy. Naprawdę nie warto narażać życia swojego i swoich bliskich dla oszczędności rzędu 20-30 zł. Czujnik CO musi spełniać normę PN-EN 50291, co potwierdza odpowiedni certyfikat. Ponadto każdy detektor ma indywidualny numer seryjny, a także datę i miejsce przeprowadzenia testu. Badanie wykonuje się zawsze w atmosferze z tlenkiem węgla.
Temperatura pracyWszystkie czujniki wewnętrzne muszą pracować poprawnie w zakresie temperatur 3 – 45 stopni Celsjusza. Jeżeli istnieje ryzyko spadku temperatury w pomieszczeniu poniżej dolnej normy (np. nieogrzewane garaże) albo wzrostu powyżej górnej normy (np. bezpośrednio przy piecu kaflowym), to trzeba poszukać modelu działającego w zakresie temperatur od -20 do 75 stopni Celsjusza, bo i takie są dostępne.
Wilgotność powietrzaCzujniki czadu dobrej jakości powinny pracować prawidłowo w wilgotności oscylującej pomiędzy 10% a 90%. Te bez atestu na pewno będą wskazywać nieprawidłowe dane we wnętrzach o zwiększonej wilgotności powietrza, dlatego nie zaleca się ich stosowania w łazienkach czy też kuchniach.
Optymalna głośność alarmuW przypadku wyrobów z certyfikatem nawet nie trzeba na to zwracać uwagi, ponieważ wszystkie czujniki są tak wyregulowane, aby alarm mógł bezproblemowo obudzić mocno śpiących domowników. Zazwyczaj generowany hałas pozostaje na poziomie 80-90 dB.
Czas działaniaModele mogą różnić się czasem działania. Dla niektórych będą to 2 lata, dla innych 5 lat. Warto pamiętać, że po tym deklarowanym czasie sensor w zasadzie nie nadaje się do użytku.
Funkcje dodatkoweZaawansowane technologicznie czujniki są wyposażone w przycisk test, który umożliwia przeprowadzenie testu na poprawność działania czujnika. W przypadku zaistnienia jakiejkolwiek usterki włączy się sygnał alarmowy oraz pojawi się stosowna informacja na panelu LCD. Producenci zalecają, aby uruchamiać taką funkcję raz w tygodniu. Bardzo ciekawą funkcją będzie też możliwość podłączenia czujnika czadu do domowego systemu alarmowego. To wyjątkowo wygodne rozwiązanie, które gwarantuje kompleksową ochronę całego domu lub mieszkania. Takie czujniki tlenku węgla są zintegrowane z innymi urządzeniami i podłączone do centrali systemu alarmowego. Nie mogą działać autonomicznie. Jednocześnie charakteryzują się niezwykle wysoką czułością. W razie zagrożenia zostanie wysłane powiadomienie SMS-em bądź z poziomu aplikacji. To na pewno ważne dla osób pozostających przez długi czas poza domem.

Jak i gdzie zamontować czujnik czadu

Gdzie zamontować czujnik czadu
Gdzie zamontować czujnik tlenku węgla

Na pewno trzeba dokładnie przeczytać instrukcję obsługi, ponieważ zawierają wiele szczegółowych informacji na temat montażu czujnika czadu. Budowa czujnika może determinować określony sposób instalacji. Jednakowoż pewne kwestie są niezależne od rodzaju produktu. Przede wszystkim czujników nie powinno się montować:

  1. W dużej bliskości paleniska, ponieważ w tym miejscu stężenie tlenku węgla niekiedy chwilowo wzrasta, co jest naturalnym zjawiskiem.
  2. Na zewnątrz budynku, gdyż nie spełniałyby wtedy swojej ochronnej roli dla pomieszczeń.
  3. W tak zwanych martwych strefach, które występują w każdym pomieszczeniu i swoim zasięgiem obejmują miejsca oddalone mniej więcej 20 cm od sufitu. W tym obszarze występuje zupełny brak ruchów powietrza, ewentualnie znikome bądź zbyt intensywne jego występowanie, jak to się dzieje w bezpośrednim sąsiedztwie kratek wentylacyjnych.
  4. Nieodpowiednie jest również instalowanie czujników tuż przy podłodze.
  5. W miejscach osłoniętych, ponieważ szafki lub regały mogłyby zakłócać prawidłowe działanie sensora sygnalizatora, a także w miejscach szczególnie narażonych na działanie tłuszczu, wilgoci, chemii domowej czy kurzu. Chodzi tutaj głównie o zbyt dużą bliskość zlewu czy też kuchenki.
  6. Niedaleko aerozolowych odświeżaczy powietrza.
  7. W pobliżu obszarów o dużym ruchu powietrza, a więc przy kratkach wentylacyjnych, drzwiach, oknach bądź wentylatorach.
  8. Specyfikacja techniczna konkretnego urządzenia może zawierać dodatkowe ograniczenia w kwestii lokalizacji produktu, głównie w aspekcie dotyczącym dwóch parametrów, czyli temperatury i wilgotności.

Czujnik CO umieszcza na ścianie, najlepiej na wysokości 150 – 180 cm i w miejscu z dobrą cyrkulacją powietrza, ale bez przeciągów. W sypialni nie może być poniżej 70 cm licząc od podłogi. Obowiązkowo powinien się znaleźć w takich pomieszczeniach, w których istnieje jakiekolwiek ryzyko pojawienia się niebezpiecznego dla zdrowia człowieka i zwierząt domowych stężenia tlenku węgla. To będą:

  • Kotłownie z piecami węglowymi i opalanymi ekogroszkiem, koksem, gazem, olejem lub drewnem;
  • Pokoje ogrzewane za pomocą pieca kaflowego, piecyka naftowego bądź piecyka gazowego;
  • Pomieszczenia, w których znajduje się kominek, także biokominek opalany bioetanolem;
  • Kuchnie i łazienki z gazowym podgrzewaczem wody z otwartą komorą spalania;
  • Garaże z powodu spalin wydobywających się ze samochodu;
  • Pomieszczenia z kuchenkami gazowymi i butlami, aczkolwiek w tym przypadku ryzyko jest zdecydowanie mniejsze.

Przy instalowaniu czujnika czadu trzeba upewnić się, że sygnał alarmowy będzie dobrze słychać również z innych pomieszczeń, zwłaszcza z sypialni i salonu, gdzie spędzamy stosunkowo najwięcej czasu. Jeżeli mieszkamy przy bardzo głośnych ulicach, to warto ustawić urządzenie na maksimum, czyli 90 dB. Niektóre osoby zastanawiają się, jaki wpływ na działanie czujnika CO ma dym papierosowy. Generalnie uważa się, że dobrej jakości czujnik tlenku węgla nie powinien reagować na dym papierosowy, jednak w dużym natężeniu dymu może skrócić się żywotność sensora elektrochemicznego. Jak i gdzie zamontować czujnik tlenku węgla możesz zobaczyć na poniższym filmie:

Montaż czujnika czadu | Eura-Tech

Czy warto kupić czujnik tlenku węgla?

Bezpieczny kominek

Wydaje się, że w świetle przedstawionych powyżej argumentów nikt nie będzie kwestionować sensowności zakupu takiego urządzenia. W końcu zdrowie i życie nasze oraz naszych bliskich jest najważniejsze. Wydatek rzędu 80 – 200 zł naprawdę nie powinien przerażać.

Owszem, można żyć w przeświadczeniu, że nic nie wydarzy się, ale zdecydowanie lepiej być przygotowanym na ewentualność pojawienia się zbyt wysokiego stężenia tlenku węgla w pomieszczeniach.

Jednocześnie nie wolno bagatelizować innych kwestii gwarantujących pełne bezpieczeństwo.

Pamiętajmy, że sam czujnik tlenku węgla informuje o wykryciu zagrożenia, natomiast jemu nie zapobiega.

Dlatego tak istotne jest utrzymywanie urządzeń grzewczych, przewodów kominowych i wentylacyjnych w odpowiednim stanie.

Nie zapominajmy o corocznej kontroli oraz czyszczeniu przewodów kominowych.

Warto również zatroszczyć się o właściwą wentylację w pomieszczeniach, aby zminimalizować ryzyko zatrucia z powodu wydzielania się tlenku węgla.

Czujniki czadu traktujmy jako dodatkowe zabezpieczenie.

Każde urządzenie grzewcze należy też podłączać do osobnego przewodu kominowego, zwracając szczególną uwagę na dopasowanie wymiaru komina zarówno do mocy, jak i rodzaju paleniska oraz o wysokości gwarantującej optymalny ciąg kominowy.

Jeżeli mamy możliwość wyboru, to zdecydujemy się na bardziej bezpieczne kotły gazowe i gazowe podgrzewacze wody z zamkniętą komorą spalania oraz przewodem powietrzno-spalinowym.

Czym czyścić kominek?

Jak uniknąć zaczadzenia w domu?

Aby uniknąć zatrucia przede wszystkim muszą być sprawne kominy oraz odpowiednia cyrkulacja powietrza w pomieszczeniach.

Ile kosztuje czujnik tlenku węgla?

Czujniki tlenku węgla z atestem to wydatek rzędu kilkuset złotych.

Jak głośne są czujniki czadu?

Zazwyczaj generowany hałas pozostaje na poziomie 80-90 dB co z pewnością obudzi w nocy każdego domownika.

9 komentarz(e/y)
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Haus

Świetny, poruszający istotę problemu tekst! Do tej pory myślałem, że znam temat chociaż w podstawowym stopniu, jednak wasz materiał uświadomił mi sporo dodatkowych kwestii, dzięki serdeczne!

Natalja

czy ma sens umieszczanie czujnika w łazience gdzie znajduje się piec z zamkniętą komorą spalania, czy w tym przypadku ryzyko jest zerowe? a może w tym przypadku lepszy byłby czujnik gazu?

Ellie

Bardzo cenne informacje! Wydaje mi się, że w każdym domu powinny się pojawić takie urządzenia. Przynajmniej będzie bezpiecznie. Bardzo podobają mi się także rozwiązania dla inteligentnych domów. W ten sposób ma się kontrolę nad tym co się dzieje w domu podczas naszej nieobecności.

Karolina Rutkowska

Problem dymu i czadu obecnie jest bardzo na czasie. Moim zdaniem to czujnik, który każdy powinien mieć u siebie, bo to moze uratować nam życie. A czad jest przez ludzi kompletnie niewykrywalny, więc tylko wspomaganie sie takimi czujnikami zapewni nam odpowiedni poziom bezpieczeństwa. Sama już kiedyś zainwestowałam w taki czujnik i nie żałuję. To były bardzo dobrze wydane pieniądze.

tatianka

Nie wyobrazam sobie nie miec czujnika dla bezpieczenstwa mojej rodziny. Kupilam

Marcjanna

Czujnik czadu to podstawa, powinien być wymagany przez prawo!

Ada

Ile kosztuje najlepszy czujnik czadu?

adam

teraz jak ktos sie decyduje na budowe domu,to chyba czujniki montuje z automatu ma duzy wybór roznego rodzaju czujnikow. Jako dodatkowe zabezpieczenie rewelacja

Andrzej

!!! Bardzo przydatny tekst, ale proszę poprawcie jeden ważny element – Piszecie: „Jeżeli osoba poszkodowana straciła przytomność, to niezbędne jest rozpoczęcie akcji reanimacyjnej polegającej na sztucznym oddychaniu oraz masażu serca.”. Koniecznie trzeba to skorygować, bo ludzie zaczną sobie robić krzywdę. Osoba nieprzytomna zwykle utrzymuje oddech i krążenie. Taką osobę należy ułożyć w pozycji bezpiecznej i czekać na ratowników medycznych. Reanimację prowadzimy dopiero po stwierdzeniu u osoby nieprzytomnej braku oddechu i/lub krążenia!!!!