Podłoga pływająca: cena, montaż, zalety i wady podłogi pływającej

Prace wykończeniowe domu (czasem też prace renowacyjne), wiążą się z wyborem odpowiednich podłóg. To bardzo ważny element powierzchni, bo jest wykorzystywany codzienne i to przez wiele osób. W związku z tym, Inwestorzy mają do podjęcia bardzo ważną decyzję. Warto wtedy zastanowić się nad nowszymi rozwiązaniami. Wiadomo bowiem, że podłoga musi być estetyczna, ale warto też, kiedy będzie funkcjonalna — współdziałając z ogrzewaniem podłogowym i np. tłumiąc jak największą ilość dźwięków. Takie kryteria spełnia podłoga pływająca.

Podłoga pływająca czym jest?

Jak wiadomo zwykła, tradycyjna podłoga na stałe łączy się z podłożem, zazwyczaj przy pomocy kleju.

Posadzkę wylewa się bezpośrednio na strop i wybrana podłoga tworzy z nią spójną całość.

Inaczej jest natomiast w przypadku podłóg pływających, które wbrew nazwie nie mają nic wspólnego z wodą.

Chodzi o to, że pływające podłogi nie łączą się na stałe ani ze stropem, ani ze ścianami.

Wylewka, panele podłogowe czy deski podłogowe łączą się ze sobą, jednak nie jest to sztywne połączenie z podłożem.

Do tego między ścianami a podłogą zostawia się 1 cm przestrzeni, czyli szczelinę nazwaną dylatacją obwodową.

Taka szczelina powstaje też wokół słupów podporowych oraz wszystkich innych elementów, które są na stałe połączone ze stropem. Dylatacja obwodowa sprawia, że panele podłogowe, panele drewniane, czy deski podłogowe mogą swobodnie pracować, zwłaszcza w przypadku kiedy kładziemy je na podkład izolacyjny i ogrzewanie podłogowe.

Co ważne, dzięki sposobowi ułożenia, podłoga pływająca poprawia akustykę pomieszczeń, w których się znajdzie (dzięki izolacji akustycznej podłoga pływająca nie przenosi dźwięków uderzeniowych).

Dzieje się tak, ponieważ jest ona oddzielona od ścian oraz stropów materiałem izolacyjnym.

Kiedy wykonuje się podłogę pływającą na stropie, to jako izolacji akustycznej używa się stropowej wełny akustycznej lub styropianu elastycznego.

Dzięki takiej izolacji akustycznej tłumi się wspomniane wyżej dźwięki uderzeniowe, a także część dźwięków powietrznych (dźwięki muzyki, telewizji, czy odgłosy rozmów).

Sposób ułożenia podłogi pływającej wpływa też pozytywnie na możliwości ruchu podłogi podczas zmian temperatury czy wilgotności. Może one wtedy pracować, jednak nie wpływa to na jednolitość powierzchni. Wiadomo bowiem, że podłogi drewniane mogą zmieniać swoje rozmiary, ale dylatacja obwodowa sprawia że są to zmiany swobodne i jak najbardziej naturalne. Nie stanowią one żadnego zagrożenia dla trwałości nawierzchni podłogi. Jest to przeciwieństwo podłóg ułożonych bezpośrednio przy ścianach, które to ulegać mogą wybrzuszeniu.

Bardzo wygodne jest również to, że podłogę pływającą można użytkować od razu po jej ułożeniu.

Istotną informacją jest oczywiście ta, na jakich podłogach można wykonywać podłogę pływającą.

Tak naprawdę mogą być to podłoża rozmaite:

najważniejsze, by były one czyste, suche oraz stabilne.

Pływająca podłoga może zostać zainstalowana na:

• betonowej posadzce,
• wylewce jastrychowej,
• wykładzinach PVC,
• płycie OSB 3,
• na starych parkietach klejonych,
• płytkach ceramicznych.

Widać więc wyraźnie, że opcji tutaj jest naprawdę wiele, dlatego takie rozwiązanie może zostać wybrane w różnych domach jednorodzinnych, czy innych pomieszczeniach, zarówno nowych, jak i mających już wiele lat. Pod podłogę pływającą warto zastosować podkład podłogowy.

Posadzka pływająca warstwy

Aby pływająca podłoga dobrze wypełniała swoje zadania (poprawiając np. komfort akustyczny domu, nie przenosząc drgań z sąsiednich pomieszczeń), musi zostać właściwie zamontowana i zaizolowana.

Ważne jest więc zadbanie o odpowiednie jej warstwy, które tworzyć będą:

• układany bezpośrednio na stropie materiał elastyczny tłumiący drgania (np. wełna mineralna),
• ułożona na nim warstwa dociskowa.

Takie warstwy stają się podłogą pływającą, bo są elastycznie oddzielone od elementów konstrukcyjnych budynku.

Tak więc nie stykają się z nimi sztywno, ale właśnie pływają.

Oczywiście warunkiem tego pływania jest dylatacja między ścianą (czy innymi elementami) a podłogą.

Aby ją wykonać, także wykorzystuje się elastyczne materiały izolacyjne, między innymi płyty z wełny mineralnej (szklanej albo skalnej).

W takich podłogach montuje się również listwy przypodłogowe, ale bezpośrednio w ścianach, dzięki czemu nie ograniczają one możliwości delikatnej zmiany rozmiarów podłogi.

Pod wełną mineralną ukrywa się także przewody i instalacje prowadzone w warstwach posadzkowych stropu.

Bardzo często takie instalacje pokrywa się dwuwarstwowo:

płytą z wełny mineralnej, a późnej warstwą specjalnej folii (jej arkusze łączy się na zakładki o szerokości co najmniej 10 cm).

Kolejną warstwą będzie zaś warstwa dociskowa.

Czyli, podsumowując – warstwy podłogi pływającej to:

• izolacja akustyczna – np. styropian (ale nie ten do ocieplania budynków) albo twarda wełna mineralna; grubość tej warstwy to średnio 3-5 cm;
• izolacja przeciwwilgociowa – czyli folia budowlana;
• wylewka podłogowa – np. wylewka betonowa albo jastrych.

Zawsze należy pamiętać o tym, że warstwy podłogi pływającej sprawiają, że podnosi się jej poziom.

Jeśli zaś chodzi o materiały wierzchnie podłóg pływających, to bardzo często wybierane są tutaj tzw. deski trójwarstwowe.

Warto wiedzieć o tym, że wybierając materiały do stworzenia do podłogi pływającej, najlepiej wybrać te najgrubsze.

Będą one bowiem także ciężkie, co zwiększy komfort użytkowania podłogi, ponieważ w trakcie chodzenia po niej, parkiet nie będzie wydawał tak wielu odgłosów.

Gdzie stosować podłogi pływające w domu jednorodzinnym?

Posadzka pływająca ma bardzo różnorodne możliwości zastosowania, a najlepiej będzie sprawdzać się w mieszkaniach w blokach oraz w domach jednorodzinnych.

Jest tak, bo zapewni tam świetnie warunki izolacyjne:

będzie tłumić na przykład hałasy dobiegające z górnych kondygnacji domu.

Podłogi drewniane, jakie zamontowane zostaną w systemie pływającym, sprawdzą się szczególnie w każdym suchym i ogrzewanym pomieszczeniu mieszkalnym.

Nie poleca się ich jednak do kuchni i łazienek, ponieważ nie powinny być one narażone na długotrwałe działanie podwyższonego poziomu wilgoci.

Bardzo istotna jest także kwestia ich współpracy z ogrzewaniem podłogowym, która jak najbardziej jest możliwa.

W takim wypadku ważne jest jednak dobre przygotowanie oraz równomierne rozprowadzenie instalacji.

Trzeba też wtedy pamiętać, że ogrzewanie podłogowe nie powinno być okryte zbyt grubą warstwą izolacji i nie może jej stanowić pianka ani folia.

Na wylewce lepiej sprawdzą się wtedy cienki korek albo tektura falista.

Izolacja akustyczna podłogi pływającej

Jedną z głównych i bardzo pozytywnych właściwości tej podłogi jest izolacja niechcianych dźwięków uderzeniowych i powietrznych.

Dlatego jest ona bardzo chętnie wybierana przez osoby, którym zależy na zmniejszeniu poziomu hałasu we wnętrzu domu.

Pływająca podłoga staje się bardzo skutecznym izolatorem — jednak dlaczego?

Żeby to zrozumieć trzeba najpierw wiedzieć w jaki sposób dźwięki przenoszą się po budynku.

Dźwięki powietrzne

Dźwięki powietrzne, czyli po prostu te przenoszące się drogą powietrzną, to znaczy odgłosy rozmów oraz działania urządzeń fonicznych (radia i TV).

Izolacja dźwięków powietrznych polega najczęściej na wykonywaniu masywniejszych stropów.

Dźwięki uderzeniowe

Dźwięki uderzeniowe, czyli te przenoszone przez podłogi pływające oraz ściany.

Są wynikiem chodzenia po wnętrzu, a także upadku czy przesuwaniu przedmiotów.

Najczęściej odczuwa się je na dolnej kondygnacji budynku, co oznacza, że najlepiej słyszy się działania osób mieszkających piętro wyżej.

To właśnie izolacją tych drugich zajmują się podłogi pływające.

Dzięki temu, że nie mają one stałego połączenia ze stropem czy ścianami,  nie przenoszą drgań dźwięków uderzeniowych.

Dodatkową izolacją akustyczną jest oczywiście podkład pod podłogę pływającą , na którym znajdują się panele podłogowe, który zapobiega przenoszeniu się hałasów.

Montaż podłogi pływającej – jak się do tego przygotować i poprawnie wykonać

Wiele osób zastanawia się jak układać podłogę pływającą. Po pierwsze ważne jest zebranie niezbędnych narzędzi.

Potrzebne będą:

• długa poziomica,
• nożyk,
• wyrzynarka (albo piła z drobnymi zębami),
• kliny dystansowe (do wykonania dylatacji),
• wodoodporna taśma klejąca,
• klamry mocujące do cokołów.

Oczywiście niezbędne jest też przygotowanie folii paroizolacyjnej (o grubości co najmniej 0.2 mm) oraz pianki bądź innego materiału podkładowego.

Planując montaż podłogi pływającej, trzeba wiedzieć o tym, że nie można zacząć go od razu po zakupie paneli podłogowych.

Muszą one bowiem poleżeć w domu przez mniej więcej dwie doby.

Dlaczego?

Ponieważ powinny one dopasować swoją temperaturę oraz poziom wilgotności do warunków panujących w konkretnym domu.

Jest to szczególnie ważne w chłodniejszych miesiącach, kiedy materiały budowlane przywozi się z nieogrzewanych magazynów.

W tym czasie zająć się można wyrównaniem powierzchni, na której później znajdą się panele podłogowe.

Dopuszczalne nierówności nie powinny wynieść więcej niż 2 mm na metrze bieżącym.

Kiedy są one większe, należy je uzupełnić lub zeszlifować.

Kolejnym krokiem jest zastosowanie wełny mineralnej, specjalnego styropianu podłogowego albo pianki, czyli materiału podkładowego, który zniweluje ewentualne nierówności, a zarazem poprawi właściwości akustyczne podłogi.

Taki materiał trzeba zamontować szczelnie i na całej szerokości podłogi, także w szczelinach dylatacyjnych.

W szczelinach dylatacyjnych umieszcza się specjalne pasy brzegowe (o grubości 10 mm), które będą się kurczyć w momencie zwiększenia rozmiaru późniejszej wylewki, co zapewni optymalną szczelność.

Następnym krokiem jest zabezpieczenie powierzchni przed wilgocią, do czego posłuży folia paroizolacyjna.

Układa się ją na całą powierzchnię wnętrza i zawija boki (do wysokości listwy przypodłogowej).

Folię łączy się wodoodporną taśmą.

Zawsze trzeba pamiętać, że folia musi posiadać zakładki wynoszące mniej więcej 10-15 cm.

Na taki podkład izolacyjny nakłada się wylewkę (najczęściej betonową, o grubości 5 cm).

Ostatnim ważnym krokiem jest nałożenie okładziny podłogowej – parkietu, paneli podłogowych lub desek.

Takie prace najlepiej wykonywać w temperaturze niższej niż 20 stopni Celsjusza, przy wilgotności powietrza wynoszącej od 40% do 65%.

Oczywiście warto jest sprawdzić, czy w przypadku paneli podłogowych żaden z nich nie ma dużych uszkodzeń, rys oraz czy nie odbiega swoją barwą, rozmiarem albo poziomem połysku od pozostałych paneli podłogowych.

Rodzaj montażu okładziny podłogowej zależy od jej producenta.

Jednak trzema najczęstszymi sposobami są:

• łączenie desek na klej,
• łączenie paneli laminowanych na pióro i wpust,
• przypinanie ich do siebie systemem zatrzasków.

Oczywiście zawsze najważniejsze będzie to, by takiej nawierzchni w żadnym miejscu nie połączyć na stałe z posadzką lub ścianą.

Jak już wspominaliśmy, te ostatnie powinny być oddalone od parkietu o 1 cm.

Taką szczelinę zamaskuje się na końcu przypodłogową listwą (klejoną do ściany bądź połączoną kołkami do szybkiego montażu).

Warto jednak wspomnieć, że pływającą podłoga powinna być oddylatowaną nie tylko od ścian, ale także od:

• podłóg w innych pomieszczeniach albo wykonanych z innego materiału; wstawia się pomiędzy nie profile progowe lub przejściowe;
• rur, kolumn oraz innych elementów, które są na stałe związane z podłożem; tworzy się między nimi szczeliny o podobnej szerokości jak przy ścianie i maskuje:
  • listwami,
  • profilami albo rozetami,
  • możliwe jest także trwałe wypełnienie ich elastyczną masą.

Najlepiej, kiedy w domu wszystkie pomieszczenia (oprócz kuchni i łazienki) będą posiadać podłogi pływające, ponieważ wówczas hałasy nie będą przenosić się pomiędzy piętrami.

Podłoga pływająca cena

Ogólne wydatki na taki system podłogowy mogą być zróżnicowane w zależności od użytych materiałów, a także od tego, czy w podłodze przebiegać będzie ogrzewanie.

Koszt wykonania posadzki, to znaczy izolacji akustycznej, przeciwwilgociowej oraz wylewki będzie wahał się w granicach 40-50 złotych za metr kwadratowy (łącznie z robocizną).

Sam podkład może kosztować kolejno:

• cienka pianka polietylenowa i folia z tekturą falistą to 4 zł/m2,
• izolacja z polistyrenu to 7-8 zł za m2,
• podkład z korka kosztować może mniej więcej 10 zł/m2.

Trzeba jednak liczyć się z tym, że wylewka przygotowywana pod ogrzewanie podłogowe będzie trochę droższa niż zwyczajna.

Jeśli zaś chodzi o nawierzchnię podłogi w systemie pływającym, to jej cena zależy oczywiście od rodzaju i specyfiki wybranych materiałów.

Orientacyjne ceny takich produktów mogą przedstawiać się następująco:

• drewniane panele laminowane — około 20 zł/m2,
• średniej jakości panele podłogowe — około 40 zł/m2,
• wysokiej jakości panele drewniane — około 70- 90 zł/m2,
• deska drewniana podłogowa — między 150 a 300 zł/m2,
• listwy przypodłogowe z PCV — około 6 zł/mb,
• listwy progowe — od 20 do 40 zł.

Widać tutaj, że podłoga pływająca wiąże się z dość ruchomą skalą wydatków, które zależą od wybranych materiałów.

Dzięki temu każdy Inwestor może wybrać rozwiązania, które będą dopasowane do jego budżetu.

Wady i zalety podłogi pływającej

Do wad takiego systemu można zaliczyć to, że choć podłogi pływające tłumią dźwięki uderzeniowe z innych pięter, to dają niestety większy pogłos podczas chodzenia po nich, biegania (szczególnie w butach) albo stukania pazurów zwierząt — co słyszą dobrze osoby znajdujące się w tym samym pomieszczeniu lub na tym samym poziomie.

Taki głuchy pogłos można spróbować zniwelować przy pomocy układanych pod podłogą pływającą mat wygłuszających.

Jako jeszcze jedną wadę wymienić można to, że podłogi pływające są bardziej podatne na odkształcenia spowodowane wilgocią.

Natomiast jeśli chodzi o zalety podłóg pływających, to są one niezwykle liczne i wymienić można wśród nich to, że podłogi pływające:

• są bardzo łatwe w montażu — może on zostać wykonany nawet przez osobę, która nie robiła tego jeszcze nigdy wcześniej,
• w czasie ich instalacji w prosty sposób naprawić można popełnione błędy,
• ich montaż jest nie tylko łatwy, ale i szybki — nie trzeba tutaj czekać aż wyschnie klej (ani ścierać go nieustannie z desek), a panele bardzo często łączy się po prostu metodą kliknięcia albo docisku,
• montowane za pomocą metody kliknięcia nie wymagają używania siły fizycznej,
• po ułożeniu okładziny podłogowej, można po niej od razu chodzić,
• są tańsze w wykonaniu — nie płaci się tutaj za klej, a montaż podłogi wykonać można samodzielnie,
• do ich instalacji nie potrzeba żadnych specjalistycznych narzędzi (wystarczą m.in. wymienione już wcześniej piła czy wyrzynarka oraz kliny),
• zapewniają bardzo dobrą izolację akustyczną — co jest przydatne szczególnie w blokach i domach piętrowych,
• są bardziej przyjazne dla środowiska i zdrowia — nie wykorzystuje się tutaj bowiem tutaj środków chemicznych, jakimi są kleje,
• dają możliwość wybory podłóg fazowanych albo bez faz (zapewniających niemal całkowicie gładką powierzchnię w miejscu łączenia desek).
• zazwyczaj się ich nie cyklinuje, co zmniejsza koszty ich utrzymania,
• można je szybko zdemontować i ułożyć w to miejsce nową nawierzchnię, co pozwala na szybkie i duże zmiany wystroju wnętrza.

Podłoga pływająca jest doskonałym rozwiązaniem w czasie remontów, gdyż nie pochłonie ani dużo pracy, ani pieniędzy.

Z łatwością można będzie ułożyć ją nawet na dawnej podłodze.

Po jakimś czasie doceni się zaś na pewno inne zalety podłogi pływającej oraz to, że w razie usterek bez problemu będzie można wymienić konkretne deski.

Wszystko to pokazuje, że system podłóg pływających jest obecnie naprawdę ciekawym i wartym uwagi rozwiązaniem i może sprawdzić się w niejednym domu.