Zadaszenie tarasu: cena i montaż zadaszenia [krok po kroku]

Kiedy warto zdecydować się na zadaszenie tarasu? Na to pytanie odpowiadamy w poniższym artykule.

Jednym z największych plusów posiadania własnego domu jest możliwość zjedzenia na tarasie pysznego śniadania w miłym towarzystwie.

Nie zawsze jednak możemy liczyć na dobrą pogodę – czasem poranne słońce budzi się zbyt wcześnie, atakując nas swoimi promieniami już od poranka.

Czasem natomiast przegrywa ono z deszczem i wiatrem sprawiając, że znów nasze idealne śniadanie staje się odrobinę mniej idealne. Zadaszenie to dobra ochrona przed warunkami atmosferycznymi.

Zadaszenie tarasu

Dlatego, mimo że odkryty taras jest bardzo przydatny, to nie zawsze jest równie praktyczny i jeśli nie pomyśleliśmy o tym wcześniej – to zapewne dość szybko zaczniemy zastanawiać się nad tym, jak go zadaszyć.

Jeśli jesteśmy jeszcze na etapie budowy domu albo wybierania właściwego projektu – tym bardziej weźmy pod uwagę kwestię czy nasz taras powinien być zadaszony.

Nie jest to wbrew pozorom zadanie trywialne, dlatego warto zapoznać się z poniższym tekstem, aby skorzystać z doświadczeń tych, którzy zadaszanie tarasu mają już za sobą.

Po co bowiem mielibyśmy się uczyć na własnych błędach, skoro możemy oszczędzić czas i pieniądze ucząc się na błędach innych?

Zapraszamy zatem do dalszej lektury.

Kiedy niekoniecznie decydować się na zadaszenie tarasu?

Wbrew pozorom to nie jest bowiem tak, że taras bez zadaszenia jest z automatu złą decyzją. Ma on przecież wiele innych plusów. Z tych największych warto wymienić choćby:

Zadaszenie tarasu a brak ograniczenia dostępu światła

I nie chodzi tu tylko o oświetlenie terenu samego tarasu – co jest oczywiste – ale o doświetlenie pomieszczenia do którego przylega taras.

Jeśli bowiem wychodzimy z salonu lub z dowolnego innego pomieszczenia bezpośrednio na taras, to zadaszenie go sprawi, że do pomieszczenia będzie docierało znacznie mniej światła słonecznego, a tym samym musimy się liczyć z większymi wydatkami na jego doświetlenie.

Opalanie

Mimo, że zadaszony taras jest pewnym kompromisem pomiędzy przebywaniem na całkowicie otwartej przestrzeni a spędzaniem czasu pod dachem, to jak każdy kompromis – również ten ma swoje minusy.

Choćby kwestia opalania się – niekoniecznie w kontekście położenia się na leżaku właśnie w tym celu (bo wtedy możemy przecież wynieść leżak przed taras), ale o naturalnym opalaniu się podczas wykonywania codziennych czynności na tarasie.

Pamiętajmy też, że żyjemy w klimacie, którym trudno narzekać na nadmiar słonecznych dni.

Jeśli więc takie akurat nastaną, to nie powinniśmy od razu się izolować od promieni słonecznych.

To przecież dzięki nim nasz organizm otrzymuje naturalną witaminę D, która tak przydatna będzie dla nas w okresie zimowym.

Powierzchnia tarasu maleje

Bez względu na wybraną technologię, w której zadaszymy nasz taras, możemy się spodziewać, że nie da się tego zrobić bez skorzystania z różnego rodzaju słupów, podpór etc.

One wszystkie zmniejszają przecież powierzchnię naszego tarasu – i to pod dwoma kątami.

Zarówno pod tym praktycznym – bo rzeczywiście zmniejsza nam się bezwzględna powierzchnia, jak i optycznym – gdyż niezależnie od ubytku centymetrów na pierwszy rzut oka wydawać się będzie, że strata jest znacznie większa niż jest to w rzeczywistości.

Maleje też widoczność

Może nie każdy jest gotów by spędzić noc na tarasie pod gwiazdami, niemniej warto czasem choć raz spróbować. Jak to jednak zrobić, gdy zamiast widoku gwiazd widzimy jedynie dach naszego tarasu?

Moglibyśmy oczywiście zrobić zadaszenie przeszklone albo wykonane z przejrzystych płyt z tworzywa sztucznego, trudno jednak nie przyznać, że odbierze to znaczną część magii z nocy spędzonej pod gwiazdami.

Kiedy zadaszenie tarasu to dobry pomysł?

Generalnie we wszystkich innych przypadkach niż wymienione w akapicie powyżej.

Jeśli jednak mielibyśmy skupić się na konkretnych powodach – to nie sposób nie wspomnieć o poniższych.

Uniezależnienie od warunków atmosferycznych

Wydawać by się mogło, że grill w ciepły, majowy weekend jest najlepszym, co może się nam przydarzyć.

Twierdzą tak jednak tylko ci, którzy nie mieli okazji urządzać rozgrzewającego grilla w chłodny, jesienny wieczór – a taką możliwość daje nam właśnie zadaszony taras.

Możemy wtedy przebywać na świeżym powietrzu, będąc jednocześnie odizolowanym od ewentualnego deszczu i zbyt mocnych podmuchów wiatru dzięki dachowi, co jakiś czas jedynie sprawdzając zawartość grilla stojącego obok tarasu i wypełnionego pyszną zawartością.

Większy wybór, jeśli chodzi o meble

Wynika to pośrednio ze wspomnianego wcześniej uniezależnienia się od warunków atmosferycznych.

Dzięki zadaszeniu nie musimy uciekać z naszymi stołami i fotelami z tarasu, gdy tylko na horyzoncie pojawi się deszczowa chmura.

Tym samym, mniej kluczowa jest dla nas odporność na zmoknięcie używanych przez nas mebli ogrodowych.

Oczywiście, jeżeli planujemy zostawić nasze meble ogrodowe na tarasie na stałe – to powinniśmy pamiętać o wyborze takich, którym niestraszne jest zmoknięcie, niemniej nasz wybór znacząco rośnie.

Nie musimy bowiem z góry odrzucać takich modeli, których odporność na zawilgocenie jest odrobinę mniejsza.

Słońce to nie tylko światło

Stanowi ono też przecież ważne źródło ciepła.

Temperatura na jego powierzchni osiąga około 5500 stopni Celsjusza i to dzięki niemu zimniejsze dni stają się bardziej znośne, jeśli chodzi o temperaturę.

Jeżeli więc odizolujemy nasze wnętrze od słońca, to nie będziemy mogli liczyć na naturalne jego ogrzanie – a przynajmniej efektywność takiego ogrzewania będzie znacząco niższa.

W praktyce może się to oczywiście przełożyć na zwiększone wydatki na ogrzewanie w chłodniejszym okresie.

A może kompromis?

Jeśli zarówno argumenty za zadaszenie tarasu, jaki przeciwko takiemu działaniu wydają się być sensowne, to może powinniśmy rozważyć częściowe zadaszenie tarasu.

Dzięki temu, gdy tylko będzie taka możliwość, to będziemy mogli spędzać czas w pełni na świeżym powietrzu, a gdy warunki będą mniej sprzyjające – to przeniesiemy się na bardziej zadaszoną jego część.

Pewnym kompromisowym podejściem jest również zastosowanie tymczasowego zadaszenia tarasu.

Jego rolę mogą pełnić choćby markizy, ale też parasole ogrodowe. Nie jest to może najbardziej eleganckie rozwiązanie, ale pomoże nam w praktyce przekonać się – czy rzeczywiście zadaszenie jest tym, czego nasz taras i my jako jego użytkownicy potrzebujemy.

Czasem zresztą formę minimalistycznego zadaszenia może pełnić naturalna roślinność.

Drzewo rosnące obok tarasu może zapewnić cień, a także chwilową ochronę przed mniejszym deszczem a żywopłot osłonić nas przed niektórymi podmuchami wiatru.

W zależności od bryły naszego domu oraz położenia tarasu, w niektórych porach roku i o niektórych godzinach również sama bryła domu może zacieniać nasz taras.

Niekoniecznie jednak może być dla nas wystarczająca i komfortowa sytuacja, w której optymalne warunki, jeśli chodzi o nasłonecznienie tarasu będziemy mieli tylko podczas krótkich okresów.

Przecież to sami powinniśmy decydować, kiedy będziemy spędzać tam czas i w jakim charakterze.

Zadaszenie tarasu: technologia

Technologia wykonania zadaszenia tarasu zależy od wielu czynników – jak choćby od naszych preferencji estetycznych oraz technologii w jakiej wybudowana została reszta domu.

Patrząc jak zadaszona jest szklarnia, wiele osób myśli, aby właśnie swój taras przykryć szklanymi płytami. Koncepcja ta ma oczywiście swoje plusy.

Szkło jest bowiem dość uniwersalne i pasuje jako uzupełnienie wielu typów architektury zastosowanej w naszym budynku, nie ogranicza też widoku nieba, przez co poziom nasłonecznienia jest większy. Jest to jednak jednocześnie wada tego materiału.

Cień dawany przez taką osłonę będzie dość ograniczony, a sam materiał jest dość drogi a przy tym podatny na uszkodzenia.

Problemy mogą pojawić się szczególnie zimą, kiedy na szklanym dachu zalegnie śnieg. Po pierwsze stracimy wtedy główny atut szkła, jakim jest ograniczenie blokowania promieni słonecznych, po drugie będziemy musieli znaleźć sposób na pozbywanie się śniegu z zadaszenia – choćby ze względu na aspekty bezpieczeństwa.

Alternatywnie można zdecydować się na zadaszenie nad tarasem z poliwęglanu.

Odmiennym podejściem jest wykonanie dachu z pełnego i całkowicie nieprzejrzystego materiału – jak choćby drewno.

Będzie to rozwiązanie tańsze i zapewne bardziej praktyczne – choć niekoniecznie bardziej efektowne.

Pamiętajmy też o wspomnianej wcześniej możliwości zadaszenia tymczasowego.

Kilka pasów materiału w formie markizy potrafi być ciekawym substytutem zadaszenia, choć sprawdzi się to raczej tylko jako osłona przed słońcem, a już niekoniecznie przed deszczem.

Również stosowane przez niektórych parasole ogrodowe mogą pełnić podobną funkcję – podobnie jednak jak w przypadku markiz – nie oczekujmy, że takie rozwiązanie osłoni nas przed deszczem lub wiatrem.

Położenie geograficzne

Jeśli wiemy już, jak względem stron świata będzie zlokalizowany nasz nowy dom, możemy wstępnie oszacować – jak kluczowe będzie posiadanie zadaszenia oraz przed jakimi warunkami atmosferycznymi będziemy chcieli się chronić.

Powszechnie przecież wiadomo, że wiatr w naszej strefie klimatycznej wieje głównie od zachodu i północy. Jeśli więc na tamte strony wystawiony jest taras, to powinniśmy większą uwagę poświęcić właśnie osłonie przed wiatrem. Wtedy być może zadaszenie tarasu jako takie będzie mniej istotne niż choćby jakaś forma żywopłotu lub innego murku, który będzie izolować częściowo nasz taras od wiejących wiatrów w płaszczyźnie poziomej.

Oczywiście taka osłona nie będzie w 100% skuteczna, dlatego dodanie dachu nad tarasem może jedynie pomóc, a nie zaszkodzić.

Jeśli natomiast nasz taras wychodzi na południe, to tym bardziej powinniśmy rozważyć jego zadaszenie, gdyż ilość światła słonecznego, jaka będzie go “atakowała” może być większa, niż byśmy tego chcieli.

Szczególnym problemem może być nadmierne nagrzewanie się posadzki, jaką wyłożona została podłoga tarasu.

Ma to duże znaczenie, jeśli wykonana została z płytek ceramicznych lub kamienia, które to materiały bardzo łatwo się nagrzewają, co może utrudniać a nawet uniemożliwiać chodzenie po tarasie gołą stopą.

Wciąż jednak pamiętajmy, że rezygnujemy tym samym z darmowego i naturalnego docieplania pomieszczenia przyległego do tarasu za pomocą promieni słonecznych.

Ile kosztuje zadaszenie tarasu?

Jak nietrudno się domyśleć – koszt wykonania zadaszenia będzie w pełni zależny od wykorzystanych materiałów oraz technologii. Dodatkowo trudno znaleźć coś takiego jak gotowe systemy zadaszeń – przecież każdy taras jest inny.

Jeśli wystarczy nam jedynie częściowe zadaszenie to możemy natomiast skorzystać z gotowych pergoli. Nowoczesne pergole tarasowe doskonale komponują się

Wtedy, za przykładowy moduł o szerokości 2 metrów, długości 1 metra i wysokości około 2,5 m zapłacimy około 200-300 złotych, w zależności od wybranego modelu i jakości jego wykonania.

Mnożąc wymiary pergoli przez oczekiwaną powierzchnię, będziemy w stanie oszacować całość wydatków.

Szukając czegoś bardziej trwałego, a przy tym bardziej estetycznego możemy pomyśleć nad zadaszeniem tarasu wykonanym z profili aluminiowych pokrytych szkłem hartowanym.

W zależności od wybranych opcji oraz producenta możemy spodziewać się wydatków rzędu poniżej 1000 zł za metr kwadratowy.

Tym samym przy stosunkowo niewielkiej powierzchni tarasu rzędu 4 na 3 m będziemy musieli zapewne zapłacić lekko powyżej 10000 zł.

Jeśli przejrzysty dach nie jest tym, czego byśmy oczekiwali, to możemy również zamówić wykonanie zadaszenia tarasu w oparciu o bale drewniane i pokrycie dachu na przykład gontem bitumicznym.

Koszt takiego rozwiązania jest zazwyczaj nawet o połowę niższy niż w przypadku wersji z profilem aluminiowym i szkłem hartowanym.

Zadaszenie tarasu montaż krok po kroku

Ponownie – wszystko zależy od tego, na jaki rodzaj zadaszenia się zdecydujemy.

Patrząc na trzy wspomniane w poprzednim akapicie przykłady, kwestia montażu zadaszenia wygląda następująco.

W przypadku pergoli w zasadzie ciężko mówić o jakimkolwiek montażu – jeśli już to jest to jedynie proste połączenie kilku drewnianych elementów i umieszczenie ich na naszym tarasie.

Jest to więc rozwiązanie najbardziej przyjazne z perspektywy samodzielnego montażu, pamiętajmy jednak, że poziom ochrony gwarantowany przez taki system jest dość niewielki.

Jeśli zdecydujemy się na system oparty o profile – to również samodzielny montaż będzie możliwy, jednak przyda nam się w tym pomoc – choćby ze względu na rozmiary i ciężar niektórych elementów.

Niemniej, jak najbardziej możliwe jest zamówienie takiego dachu w zestawie do samodzielnego montażu – zostanie on nam dostarczony kurierem, a przy odrobinie samozaparcia z pewnością poradzimy sobie z jego zamontowaniem.

Trochę trudniej prezentuje się sytuacja, jeśli chodzi o ostatni wariant zadaszenia.

Wtedy co prawda również możemy zamówić komplet wszystkich elementów niezbędnych do jego wykonania (czyli w szczególności: słupy wraz z kotwami i zastrzałami, elementy dachu oraz jego pokrycia, a także wszelkie elementy montażowe) – jednak bez pewnego doświadczenia lepiej powierzyć montaż komuś, kto się na tym zna.

Nie zapominajmy też, że takie zadaszenie będzie wymagało przeprowadzenia impregnacji – bez niej dość szybko dach straciłby swoje właściwości.

Zadaszenie tarasu – kwestie prawne

Wiele osób zastanawia się, czy zamocowanie zadaszenia na istniejącym tarasie wymaga jakiegoś rodzaju pozwoleń lub zgłoszeń.

Ustawa Prawo Budowlane nie nakłada na nas takiego obowiązku.

W szczególności ma tu zastosowanie Artykuł 29 – Wyłączenie obowiązku uzyskania pozwolenia na budowę.

Mówi on nam bowiem, że:

pozwolenia na budowę nie wymaga wykonywanie robót budowlanych polegających na (…) przebudowie przegród zewnętrznych oraz elementów konstrukcyjnych budynków mieszkalnych jednorodzinnych, o ile nie prowadzi ona do zwiększenia dotychczasowego obszaru oddziaływania tych budynków.

Jeśli więc nasza budowa zadaszenia nie oznacza w praktyce powiększenia istniejącej już powierzchni (a przecież stanowił ją już nasz taras), to problem nie istnieje – przynajmniej z perspektywy uzyskiwania zezwoleń wynikających z Prawa Budowlanego.

Nie oznacza to jednak, że nie musimy zwracać uwagi na inne aspekty poruszane w ustawie.

W szczególności musimy upewnić się, że konstrukcja będzie wykonana w sposób solidny i nie będzie zagrażała ani użytkownikom, ani osobom postronnym.

Zwróćmy na to uwagę, w szczególności mając świadomość pojawiających się coraz częściej – również w naszej strefie klimatycznej – huraganowych wiatrów.

Jak wygląda montaż zadaszenia tarasu można zobaczyć na poniższym filmie

Przychodzi czas na konkluzję i podsumowanie.

A zatem – zadaszać, czy nie?

Każdy musi odpowiedzieć sobie na to pytanie samemu.

Na szczęście jak wskazaliśmy powyżej, dobudowanie zadaszenia do istniejącego już tarasu nie jest takie trudne i w zasadzie każdy sobie z nim poradzi, nawet bez doświadczenia budowlanego.

Dlatego, jeśli nie jesteśmy przekonani do zabudowy tarasu – to tego nie róbmy.

Gdy w praktyce okaże się, że to była zła decyzja – będziemy mogli naprawić swój błąd. W każdym przypadku jednak musi to być świadoma decyzja.

Zachęcamy jedynie do podjęcia ewentualnej decyzji o zadaszeniu, podobnie jak ogrodzeniu domu jak najwcześniej – wtedy sam montaż będzie prostszy.