Nawozy do ogrodu: rodzaje, skuteczność, kolejność stosowania

Nawozy do ogrodu – co musisz o nich wiedzieć i jak prawidłowo je dobierać?

Żeby cieszyć się pięknym ogrodem, trzeba zadbać o niego od samych podstaw, czyli od ziemi. Z tego właśnie względu bardzo ważne jest prawidłowe zadbanie o jej jakość, a w razie potrzeby także o prawidłowe uzupełnienie w wartościowe składniki poprzez nawożenie. Przecież to właśnie dobra ziemia zapewnia roślinom wszystko, co niezbędne dla ich prawidłowego rozwoju.

Nie można jednak nawozić gleby bez sprawdzenia, czego najbardziej potrzebuje w danym czasie.

Skąd wiedzieć, jakie nawozy mogą się przydać?

I skąd wiedzieć, że za nie nie przepłacasz?

Jak wykonać badanie gleby w ogrodzie?

Zanim w ogóle pomyślisz o zakupie nawozu, musisz zbadać glebę w swoim ogrodzie. W przeciwnym wypadku nie będziesz mógł kupić odpowiedniego nawozu do konkretnych grup roślin. Po prostu nie będziesz wiedział, jakie składniki są glebie potrzebne, a jakich jest więcej, niż powinno. Idealnie byłoby pobrać próbkę i zawieźć ją do rolniczej stacji badawczej. Tam fachowcy mogliby dokładnie przebadać ją w laboratorium, a ty otrzymałbyś gotowy wynik – a często nawet zalecenia dotyczące prawidłowego nawożenia. To rozwiązanie ma jednak podstawową wadę – jest dość kosztowne. Zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę, że powinieneś pobrać kilka próbek z różnych stanowisk w ogrodzie (bo ziemia nie musi wcale być na całej powierzchni taka sama) i powinieneś sprawdzać je kilka razy do roku. To może wygenerować poważne koszty. Dlatego też ogrodnicy opracowali metody badania jakości ziemi, ale bez konieczności poddawania ich analizom chemicznym. Dzięki temu można w stosunkowo krótkim czasie rozpoznać największe potrzeby glebowe oraz dobrać odpowiednie nawozy do ich zaspokojenia.

W rzeczywistości, by ocenić stan gleby, wystarczy wykonać dwa podstawowe badania – składu oraz pH. To baza do oceny stanu gruntu i dalszego dobrania odpowiedniego nawożenia. Jeśli chodzi o badanie składu, to jest to bardzo prosta analiza wykonywana metodą palcową. Polega ona na tym, że bierze się niewielką ilość gleby w dłoń i delikatnie rozciera palcami, a następnie obserwuje to, co dzieje się z próbką po lekkim jej zmoczeniu.

• Jeśli gleba mocno brudzi, klei się i pozwala formować z siebie różne formy to znak, że jest to ciężka gleba z dużą zawartością gliny. Taka gleba jest bogata w składniki pokarmowe i dobrze trzyma wilgoć, ale nie jest przewiewna i jest nieprzepuszczalna. Taka gleba niestety nie nadaje się szczególnie dobrze do uprawy, więc trzeba ją rozluźnić przed posadzeniem na niej roślin.
• Jeśli gleba lekko brudzi i można z niej formować rozrywające się wałki, to znaczy, że ma ona w sobie piasek i glinę równocześnie. Są to gleby piaszczysto-gliniaste, czyli tzw. średnie. Ten rodzaj gleb ma dobrą zdolność do magazynowania wody. Jest średnio przepuszczalna i średnio przewiewna.
• Jeśli wyczuwasz pojedyncze ziarenka, a gleba nawet zmoczona nie chce się formować, to znaczy, że jest to gleba piaszczysta. To gleba dobrze przepuszczalna i przewiewna, ale nie magazynuje ona wody. Szybko przesycha, co w uprawie jest niewskazane. By polepszyć jej jakość, warto dodać do niej materii organicznej np. w formie nawozów naturalnych.

Badanie pH to bardzo proste badanie, które określa odczyn gleby. Mówiąc prościej – pozwala stwierdzić, czy gleba jest zasadowa, kwaśna czy obojętna. Do badania można wykorzystać dwie proste metody – z wykorzystaniem testów paskowych lub zestawu kolorymetrycznego. Oba badania są bardzo proste, a niezbędne do ich przeprowadzenia akcesoria można kupić w sklepie ogrodniczym, rolniczym lub w Internecie. Testy paskowe, czyli tzw. papierki lakmusowe można też kupić w aptece.

Badanie odczynu przy ich użyciu jest proste. Wystarczy pobrać próbkę z głębokości 20 cm i umieścić ją w czystym szklanym naczyniu. Następnie próbkę powinno się zalać destylowaną wodą, a pasek umieścić w naczyniu. Po 30 sekundach pasek zmieni kolor, który następnie należy porównać ze wzornikiem. To skala oparta na kolorach, więc ważne jest bystre oko. Zestaw kolorymetryczny wykorzystuje się w podobny sposób. W skład zestawu wchodzi próbówka oraz fiolka z płynem lub tabletka do rozpuszczenia w wodzie destylowanej. Do Próbówki wrzuca się próbkę, a następnie zalewa roztworem z zestawu. Po około 30 sekundach ciecz w probówce zmieni kolor i wskaże aktualny odczyn próby. Czerwony kolor oznacza glebę bardzo kwaśną, zielona – obojętną, a niebieska – zasadową. W tej metodzie niestety łatwo jest się pomylić, bo pomiędzy czerwienią a zielenią znajduje się jeszcze sporo odcieni pomarańczowego i żółtego. W ten sposób można określić jedynie orientacyjne pH gleby.

Jeśli zależy Ci na bardzo dokładnym pomiarze, to powinieneś użyć specjalnego miernika z cyfrowym wyświetlaczem. Warto też wiedzieć, że istnieje domowy sposób badania odczynu gleby. Można go używać, ale trzeba bardzo skupić się na badaniu, by nie przegapić wyników. Do tego testu przydadzą Ci się dwa szklane naczynia, w których umieścisz niewielką próbkę gleby. Następnie do naczyń należy wlać wodę destylowaną. Do jednego z naczyń należy dodać odrobinę octu, a do drugiego – sody oczyszczonej.

Bardzo ważne jest, by obserwować reakcje, jakie zachodzą w próbach. Pojawienie się piany po dodaniu sody oczyszczonej oznacza kwaśną glebę, syczenie i bąbelki po dodaniu octu to znak gleby zasadowej. Jeżeli w obu naczyniach nie zajdzie żadna reakcja, to znak, że gleba ma odczyn obojętny. Należy też pamiętać, że odczyn gleby nie musi być taki sam w całym ogrodzie. Z tego względu warto jest pobrać przynajmniej kilka prób i porównać ze sobą ich wyniki.

Po co i kiedy nawozi się glebę?

Skoro już wiemy jak sprawdzić potrzeby gleby, to warto też odpowiedzieć sobie na pytanie o to, jak poradzić sobie z niepożądanymi cechami i własnościami gleby, aby rośliny pięknie się rozwijały. Tutaj odpowiedzią jest zastosowanie nawozów. Z definicji jest to działanie, które ma na celu zwiększyć lub utrzymać składniki odżywcze w glebie oraz zmienić jej własności fizykochemiczne – np. zmiana odczynu gleby, polepszenie jej struktury czy zwiększenie jej własności sorpcyjnych. Odpowiedź na pytanie, kiedy powinno się nawozić glebę, aby rośliny miały optymalną ilość składników pokarmowych jest niejednoznaczna.

Przede wszystkim powinno się sięgać po nawozy decydując się na uprawę roślin ogrodowych o konkretnych potrzebach. Przykładowo, jeśli chcesz na swoim ogródku posadzić rośliny takie jak borówki lub iglaki, które lubią kwasową glebę, to musisz doprowadzić podłoże do pożądanego, akceptowanego przez rośliny pH stosując odpowiednie nawozy. Jeśli będzie ono nieodpowiednie, to Twoje rośliny nie będą miały warunków do tego, by prawidłowo się rozwijać.

Poszczególne gatunki roślin mają swoje własne potrzeby i kalendarze nawożenia. Wszystkie te rośliny łączy jednak potrzeba nawożenia wiosennego. Jest ono istotne, bo polega na dostarczeniu roślinom niezbędnych pierwiastków jeszcze przed rozpoczęciem okresu wegetacyjnego. Pomaga to roślinom w dojściu do siebie po okresie zimy i mrozów oraz umożliwia szybszy rozwój rośliny.

Jakie są rodzaje nawozów i w jakiej ilości się je stosuje?

Podstawowy podział nawozów to podział na naturalne (organiczne) i nawozy mineralne. Nawozy naturalne to te, które są złożone w 100% ze składników zwierzęcych lub roślinnych. Zalicza się do nich:

• kompost,
• gnojówkę,
• gnojowicę,
• obornik.

Nawozy mineralne do roślin ogrodowych z kolei są efektem laboratoryjnej syntezy, która ma na celu wyizolowanie określonych składników mineralnych. Z perspektywy użytkownika bardzo ważny jest podział na nawozy ze względu na formę nawozu do roślin. Tutaj możemy wydzielić nawozy do roślin płynne i nawozy w formie granulatu.

Nawozy do roślin w formie cieczy są szybko wchłaniane przez rośliny i można stosować je przez cały rok. Dzięki temu nawozy płynne są dość praktyczne i wygodne w użyciu. Nawozy w granulacie z kolei umożliwiają długie uwalnianie substancji odżywczych, ale można stosować je wyłącznie na początku jesieni i podczas okresu wegetacyjnego. W końcu granulki, by się rozpuścić i móc w formie cieczy wniknąć w ziemię, potrzebują wody – z opadów lub z podlewania.

Większość producentów nawozów zaleca, by od razu po ich aplikacji obficie podlać rośliny. Nie oznacza to jednak, że wszystkie granulki rozpuszczą się od razu. Jeśli jednak nie zdążą się rozpuścić i wniknąć do ziemi przed zimą, to istnieje spore ryzyko, że nie zdążą też odżywić roślin, więc w gruncie rzeczy ich zastosowanie będzie nieskuteczne. Kolejnym ważnym podziałem nawozów uwzględnia ich skład chemiczny i to, jak oddziałują na glebę. Wbrew pozorom nie ma wielu pierwiastków, które powinny być dostarczane roślinom i które mają szczególnie duże znaczenie dla ich zdrowotności i wzrostu. Przyjrzyjmy się im bliżej:

• Azot – N – nawozy z dużym stężeniem azotu stosuje się głównie wiosną i latem, bo pobudzają rośliny do wzrostu i przyspieszają rozwój chlorofilu. Jest to ważne przede wszystkim na początku okresu wegetacyjnego roślin, kiedy po zimie roślina potrzebuje wsparcia w powrocie do normalnego funkcjonowania. Nawozy azotowe są stosowane też po to, by zwiększyć plony. Warto też wspomnieć, że wszystkie nawozy pochodzenia zwierzęcego zawierają bardzo dużo tego pierwiastka, więc są chętnie stosowane przez rolników na polach.
• Potas – K – potas reguluje gospodarkę wodną oraz asymilację z powietrza dwutlenku węgla, który jest niezbędny do przeprowadzania procesu fotosyntezy. Potas jest niezbędny roślinie do życia. Warto podawać go także w sytuacji, gdy roślina jest osłabiona lub choruje. Potas pomoże roślinom odzyskać wigor.
• Fosfor – P – fosfor wpływa na ukorzenianie się roślin ogrodowych i przyspiesza je. Fosfor jest szczególnie ważny podczas sadzenia i przesadzania roślin. Fosfor może też przyspieszyć proces zdrewnienia tkanek, jest więc bardzo potrzebny krzewom i drzewom.

Warto zapamiętać te trzy pierwiastki, ponieważ, ich symbole pojawiają się na opakowaniach nawozów. Najczęściej przy każdej z liter zapisana jest procentowa zawartość pierwiastka w gotowym nawozie. Oczywiście oprócz nawozów jednoskładnikowych istnieją nawozy wieloskładnikowe typu NPK. Ich stosowanie pozwala na zaoszczędzenie sporej ilości czasu, bo wystarczy zamiast aplikowania trzech preparatów, można pozostać przy jednym. Trzeba jednak mieć świadomość, że stosując takie nawozy, ma się mniejszy wybór, co do dopasowania dokładnej dawki każdego ze składników.

Jeśli na opakowaniu nawozu producent napisał NPK 8-24-24, to oznacza, że preparat zawiera 8% azotu, 24% fosforu i 24% potasu. To łącznie daje nam 56%. Pozostałe 44% (100%-56%) to inne domieszki. Najczęściej są to pierwiastki i związki, które są roślinom potrzebne, ale mają mniejsze znaczenie dla roślin niż NPK. Zaliczamy do nich: magnez, wapń (który zmienia też pH gleby), siarkę i bor.

Ile nawozu stosować?

Nasuwa się też naturalne pytanie, ile nawozów do roślin powinno się stosować. Na to pytanie bardzo trudno odpowiedzieć, bo bardzo dużo zależy od dwóch czynników – jaka gleba jest w ogrodzie i jakie rośliny chcesz na niej posadzić. Jeśli masz u siebie kwaśną glebę, na której chcesz posadzić rośliny takie jak krzewy borówek lub iglaków to będziesz potrzebował dużo mniej nawozów, niż w sytuacji, jeśli na tym samym stanowisku będziesz chciał posadzić pomidory.

W związku z tym każdy przypadek powinno się traktować w miarę możliwości indywidualnie. Dobrym pomysłem jest przed sadzeniem roślin ogrodowych odpowiednio przygotować glebę, czyli zadbać o dopasowanie jej odczynu oraz dopasować strukturę podłoża do potrzeb konkretnej rośliny.

Na początek okresu wegetacyjnego z kolei warto sięgać po uniwersalne nawozy, czyli np. nawozy do iglaków lub nawozy do trawy. Po zimie rośliny mogą mieć większe zapotrzebowanie na makro i mikroskładniki, niż podczas trwania wegetacji. Stosując takie nawozy, należy zawsze bezwzględnie trzymać się zaleceń producenta nawozów. Na każdym opakowaniu nawozu znajduje się instrukcja jego stosowania, ostrzeżenie o niezbędnych środkach bezpieczeństwa oraz informacje jak dawkować nawozy. Ta ostatnia informacja powinna być dla nas zawsze kluczowa kiedy aplikujemy nawozy pod rośliny. Podczas okresu wegetacyjnego warto z kolei sugerować się aktualnym stanem zdrowia rośliny i dobierać dawki nawozowe zgodnie z konkretnymi potrzebami rośliny. Po co wapnować ziemię, która nie jest kwaśna? Po co dodawać azotu glebie, której nawozy nie są potrzebuje? Przy nawożeniu własnego ogródka możesz pozwolić sobie na przemyślane dobieranie dawek nawozowych i dzięki temu na osiąganie wyjątkowych efektów uprawy roślin.

Nawóz do ogrodu warzywnego

Nawożenie warzywniaka jest bardzo ważne, bo nawozy pomagają uzyskać większy i zdrowszy plon. Należy jednak zawsze bezwzględnie pamiętać o zachowaniu zasad prawidłowego nawożenia. Dzięki temu można bez obaw spożywać plony z własnego ogródka i nie myśleć o zatruciach lub reakcjach alergicznych. Pierwszą dawkę nawozu warto jest aplikować jeszcze przed posadzeniem roślin. Do tego celu najlepiej sprawdza się nawóz organiczny np. obornik, który miesza się z glebą. Wystarczy użyć tylko 2-4 kg obornika na m2 by polepszyć właściwości gleby, dodać jej składników odżywczych i przyspieszyć produkcję próchnicy. Alternatywą dla obornika może być domowy kompost. Trzeba się jednak liczyć z tym, że jest on uboższy w składniki pokarmowe niż obornik, więc powinno się częściej go używać. Jeśli chodzi o samo nawożenie, to trzeba dobrać je w zależności od gatunku posadzonych roślin. Często, jeśli przy sobie sadzi się różne gatunki, to uśrednia się ich potrzeby glebowe. To rozwiązanie praktyczne, ale nie zawsze jest najlepszym wyjściem, bo może się okazać, że część roślin otrzymała zbyt dużo składników, a inne zbyt mało. Bezpośrednio po sadzeniu roślin trzeba zaaplikować nawóz azotowy w proszku lub granulkach. Dzięki temu rośliny będą miały więcej siły, by rosnąć. Najczęściej stosuje się:

• mocznik,
• saletrę amonową
• saletrzak amonowy.

Warto też zadbać o odpowiedni poziom fosforu w glebie. W tym celu stosuje się:

• superfosfat potasowy,
• saletrę potasową.

Jeśli gleba jest kwaśna, to warto też zastosować wapnowanie. Dawkę wapna należy obliczyć indywidualnie na podstawie pH. Uprawiając warzywa, warto też pamiętać o prawidłowym stosowaniu poplonów i przedplonów. To najlepsza i równocześnie najbardziej naturalna metoda, by zapobiegać wyjaławianiu się ziemi ogrodu. W tym celu warto sięgać po rośliny należące do rodziny bobowatych np. fasolę, bób, które skutecznie i naturalnie zaopatrują glebę w azot. Jest to zasługa bakterii brodawkowatych, które zamieszkują systemy korzeniowe roślin z tej rodziny i wiążą azot z atmosfery. Dość popularne jest też sadzenie kwiatów i roślin fitosanitarnych, które pomagają utrzymać porządek w warzywniaku, ale bez sięgania po chemię. Warto zwrócić szczególną uwagę na: rzepak, grykę zwyczajną, gorczycę, czy aksamitkę. Mogą one być przydatne w walce z robakami, chwastami i pleśnią.

Nawożąc ogród warzywny, trzeba mieć cały czas na względzie, że plony z niego będą przeznaczone do jedzenia. W związku z tym nawóz nie powinien przedostać się bezpośrednio do zjadanych części rośliny. Należy bezwzględnie przestrzegać terminów nawożenia, które podaje producent na opakowaniu konkretnego preparatu. Jeśli to możliwe to powinno się unikać nawozów dolistnych, a jeśli już trzeba po nie sięgnąć, to nie należy zbierać plonu zbyt szybko po ich zastosowaniu. Nawozy muszą mieć czas się wchłonąć i po części też wyparować. Koniecznie trzeba też uważać na nawozy w granulacie. Jeśli pojedyncze granulki spadną na liście rośliny, to mogą je poparzyć. Takie rany rośliny z pewnością się nie zagoją i roślina będzie już po prostu uszkodzona. Ostatnią już dobrą radą dotyczącą nawożenia warzyw jest ta, aby wybierać nawozy dedykowane konkretnym gatunkom. To właśnie takie nawozy zawierają optymalne kompozycje składników, które są potrzebne poszczególnym roślinom. Nawozy te w swoim składzie, oprócz oczywistych składników, czyli NPK posiadają także mikroelementy, które mają duży wpływ na smak plonów, ich wielkość, kolory oraz na ich jakość. Jeżeli więc zależy Ci na dużych plonach o wysokich walorach estetycznych i smakowych, powinieneś sięgać także po najlepsze nawozy płynne, czy w formie granulatu dla konkretnych roślin. Poszczególne gatunki roślin mają swoje nietypowe potrzeby. Nie ma w tym nic dziwnego. Skoro pomidor na pierwszy rzut oka wygląda inaczej niż cebula czy ziemniak, to naturalne, że potrzebuje też innych składników pokarmowych do prawidłowego rozwoju oraz uwypuklenia wszystkich swoich zalet. Zamiast więc próbować samodzielnie komponować nawozy i obliczać dawki poszczególnych pierwiastków niezbędnych do rozwoju rośliny, można wykorzystać płynne i granulowane nawozy specjalistyczne. Dzięki temu oszczędzisz sporo czasu.

Nawóz do trawy

Trawa może wydawać się łatwa w uprawie, ale w rzeczywistości utrzymanie pięknego i zadbanego trawnika to prawdziwe wyzwanie, które wymaga pracy i wiedzy. Jedną z niezbędnych czynności, jakie trzeba wykonywać przy trawniku, by prezentował się dobrze, jest jego nawożenie. Prawidłowo dobrany nawóz do trawy zapewni ciemnozielony kolor murawy, gęstą darń i zapobiegnie chorobom trawnika. Trawę powinno nawozić się od marca do października, czyli przez cały okres wegetacyjny. Nie ma jednak sensu nawożenia przeprowadzać regularnie w określonych odstępach czasu. Dużo lepszym rozwiązaniem jest obserwowanie stanu trawnika i reagowanie, gdy nie będziemy już z niego zadowoleni. Po nawóz warto sięgnąć, gdy trawa rośnie nierównomiernie np. tylko w kępkach, które są od siebie oddzielone pustymi miejscami. Niepokojące powinny też być żółte przebarwienia (tzw. chlorozy) lub widać sporo uschniętych źdźbeł. Oczywistym problemem są też oznaki chorobowe – pojawienie się mchu, pleśni lub grzybów. Jeśli chodzi o składniki mineralne, to na początku okresu wegetacyjnego warto sięgać przede wszystkim po dobre nawozy mineralne z dużym stężeniem azotu. Dzięki niemu trawa będzie mogła szybciej obudzić się do życia i nabrać pożądanego koloru. Z kolei na nawożenie jesienne lepiej wybierać uniwersalne nawozy mineralne lub nawozy organiczne o wyższym stężeniu potasu i fosforu. Nawozy te ułatwią trawie odpowiednie przygotowanie się do zimy. Trzeba jednak zaznaczyć, że stosując nawozy do murawy, należy pamiętać o kilku podstawowych zasadach:

• Nie wolno nawozić zmarzniętej ziemi – takie działanie nie ma sensu, bo, nawet jeśli granulat się rozpuści to, zamiast wniknąć w ziemię i odżywić roślinę, po prostu spłynie. W ten sposób nie tylko nie spełni on swojej roli, ale też może skazić np. pobliską wodę, jeśli trawnik znajduje się bezpośrednio w jej sąsiedztwie. Drugą sprawą jest to, że granulki nawozu mogą nie zdążyć się rozpuścić, nim zamarzną i będą przez całą zimę stanowiły zagrożenie poparzenia części zielonych roślin.
• Nie używa się granulatów w czasie suszy – nawozy mineralne i organiczne w formie granulek potrzebują dużych ilości wody, o które trudno podczas suszy. Z tego też względu granulki nawozu mogą długo znajdować się na powierzchni gruntu i uszkadzać części zielone roślin.
• Dbaj o równomierne nawożenie – jest to dość trudne zadanie, ale równocześnie jest bardzo ważne, bo równo nawożony trawnik może się równo rozwijać. Jeśli jednak tylko niektóre jego fragmenty zostaną nawiezione, a reszta nie to może dojść do sytuacji, że zamiast idealnego trawnika będziesz mieć mozaikę roślin o różnych odcieniach.
• Nawozy mineralne nie powinny być aplikowane jesienią – to kolejna bardzo istotna sprawa. Azot napędza wzrost roślin, jeśli więc będzie dostarczony do rośliny, gdy powinna ona przygotowywać się do zimy i wyhamowywać swój wzrost. Podanie azotu w niewłaściwym terminie może rozregulować zegar biologiczny murawy, a co za tym idzie – wiosną będzie on potrzebował dużo większej uwagi.

Nawóz do iglaków

Iglaki to rośliny, które potrzebują wyjątkowej pielęgnacji. Wiele osób ma je w swoich ogrodach, ale niewiele osób wie, co robić, by utrzymać je w świetnym stanie. Iglaki mają tendencję do tego, by brązowieć, żółknąć lub nawet usychać. Często zmiany te nie są widoczne na pierwszy rzut oka, bo do uszkodzenia rośliny dochodzi na gałązkach bliżej jej pnia. Pierwsze nawożenie iglaków w ciągu roku powinno odbyć się na wiosnę. W tym wypadku trzeba postawić na nawozy mineralne lub nawozy organiczne z dużą zawartością azotu, bo to właśnie one dają roślinom najlepszy start. Dobrze jest wybierać nawozy mineralne lub nawozy organiczne, które są dedykowane właśnie do pielęgnacji iglaków. Zazwyczaj najlepsze nawozy mają lepiej przemyślany i dobrany skład niż uniwersalne nawozy do nawożenia wszystkich typów roślin i krzewów owocowych, nie tylko roślin ozdobnych. Dobrze jest też wybierać mineralne nawozy wieloskładnikowe, czyli takie nawozy, które mają nie tylko makroskładniki, ale też mikroelementy. Dzięki nim można dostarczyć roślinie kluczowe składniki w jednym czasie. Nawożenie roślin warto jest przeprowadzać co 3 lub 4-tygodnie przez cały okres wegetacyjny. Jednak nie można zapominać o tym, że nawozy do roślin z dużą dawką azotu stosuje się maksymalnie do końca lipca. Potem nawozy te mogą przeszkadzać w uśpieniu rośliny i jej przygotowaniu do zimy. Z kolei od sierpnia stosuje się nawozy do roślin z dużą dawką potasu i fosforu, które pomogą roślinie w uśpieniu i zebraniu składników odżywczych niezbędnych do przetrwania zimy. Pewną ciekawostką mogą być nawozy długodziałające. Są to nawozy specjalistyczne, których nie używa się przez cały sezon, a tylko dwa razy w sezonie lub nawet raz. Fenomen polega na tym, że najlepsze nawozy powoli uwalniają zawarte w sobie składniki odżywcze. Dzięki temu nie ma ryzyka, że roślina zostanie zbyt intensywnie nawieziona, a później będzie cierpieć z powodu deficytów makro i mikroelementów. Warto też pamiętać, że iglaki lubią kwasowe podłoże. Z tego też względu, aby obniżyć pH ziemi, stosuje się  dodatki takie jak domowy kompost lub humus. W tej roli stosuje się nawet korę lub zrębki drewniane, które powoli będą się rozkładać i dostarczać glebie martwej materii organicznej. Równocześnie będą one też poprawiały wygląd ogródka oraz zapobiegały wyrastaniu chwastów w bezpośrednim sąsiedztwie krzewów ogrodowych. W przypadku iglaków warto też pamiętać o nawozach interwencyjnych. Są to nawozy, które stosuje się, gdy zostaną stwierdzone różnego typu choroby rośliny. Używa się ich np. po to, by zatrzymać brązowienie igieł rośliny lub aby poprawić ogólną kondycję krzewów ogrodowych. Najlepsze nawozy mają w swoim składzie dodatkowe składniki pokarmowe wpływające na polepszenie dobrostanu rośliny.

Cena nawozu

Ceny nawozów są dość zróżnicowane, ale spróbujemy znaleźć do nich wspólny klucz. Na cenę przede wszystkim wpływa skład nawozu oraz wielkość opakowania w jakim sprzedawane są nawozy. To żadna tajemnica, że kupując nawozy w formie małych paczek, najczęściej płaci się dużo wyższą cenę jednostkową, niż ta, którą płaci się za najlepsze nawozy w zakupie hurtowym. Dlatego też rolnicy kupujący tony nawozów wcale nie wydają na to takich kroci, jakby to mogłoby się wydawać, patrząc na ceny pojedynczych kilogramowych opakowań w sklepach ogrodniczych. Przyjrzyjmy się cenom różnych typów nawozów:

• AZOFOSKA, czyli nawóz NPK (MgO + SO3) 13,6 – 6,4 – 19,1 (4,5 + 23,0) z borem, miedzią, żelazem, manganem, molibdenem, cynkiem – 100 zł za 25 kg.
• SALETRA AMONOWA – 34%N – 50 zł za 25 kg.
• POLIFOSKA STAR – NPK 12 – 11 – 18 z magnezem, siarką, borem, żelazem i cynkiem – 80 zł za 25 kg.
• NAWÓZ NATURALNY w płynie – dedykowany pod uprawę warzyw – 48 zł za 5 litrów.
• NAWÓZ NATURALNY w granulkach – 35 zł za 3 kg,
• SIARCZAN POTASU – 40 zł za 5 kg,
• FRUKTOVIT NAWÓZ UNIWERSALNY WARZYWA OWOCE – 76 zł za 25 kg,
• OBORNIK BYDLĘCY granulowany – 40 zł za 60 litrów,
• WAPNO MAGNEZOWE CaO + MgO – 17 zł za 25 kg,
• NAWÓZ DO POMIDORÓW – 13 zł/kg.
• NAWÓZ DO TRUSKAWEK – 11 zł/kg,
• NAWÓZ DO BORÓWEK – 11 zł/kg,
• NAWÓZ DO TRAWNIKÓW – 48 zł za 10 kg,
• JESIENNY NAWÓZ DO TRAWNIKA – 11 zł/kg,
• NAWÓZ DO IGLAKÓW – 28 zł za 4 kg.

Wybierając najlepsze nawozy specjalistyczne, warto zwrócić uwagę na wydajność preparatów. Zdarza się, że nawozy mineralne czy nawozy organiczne są stosunkowo tanie, ale w rzeczywistości trzeba użyć ich w bardzo dużej ilości, by osiągnąć pożądany efekt. W takim wypadku oszczędność jest tylko pozorna, a sobie dodajemy niepotrzebnej pracy. Wydajność środka zawsze jest napisana na jego opakowaniu, zaraz obok jego dawkowania oraz informacji o częstotliwości jego stosowania. Zanim zdecydujesz się na jakiekolwiek nawozy mineralne lub organiczne, sprawdź wszystkie te parametry i oblicz, ile środka do roślin będziesz potrzebować przez cały sezon. Być może bardziej będzie opłacało się kupić droższe, ale bardziej skoncentrowane nawozy mineralne i nawozy organiczne do roślin.