Zbieranie deszczówki z pozoru może wydawać się ekologiczną fanaberią, jednak po bliższym namyśle zaczyna nabierać sporego sensu. W końcu spadająca z nieba woda to całkowicie darmowy surowiec naturalny, którego szkoda zmarnować. Powtórne wykorzystywanie H2O pozyskanego z opadów wymaga jedynie zakupienia odpowiedniego zbiornika na deszczówkę, a także wyposażenia go w niezbędną instalację techniczną. Ile zatem taka inwestycja będzie kosztować i czy to się w ogóle opłaci?
Niepodważalne korzyści ekologiczne, czyli dlaczego warto posiadać zbiornik na deszczówkę?
Podlewanie trawnika i krzewów otaczających posesję, nawadnianie warzyw w ogródku czy wszelkie czynności porządkowe – to tylko jedne z nielicznych czynności wymagających zużywania sporej ilości wody. Do realizacji tych czynności w większości przypadków wykorzystuje się świeżą wodę pitną pobieraną z gminnej sieci wodociągowej.
Pomijając koszty, trudno oprzeć się wrażeniu, że jest to zwyczajne marnotrawstwo naturalnych surowców, które można by spożytkować w znacznie lepszy sposób. W końcu woda płynąca w sieci wodociągowej jest niemal idealnie czysta i obojętna biologicznie, tym samym nadaje się do bezpośredniej konsumpcji. Warzywa w ogródku czy trawnik przed domem nie wymagają nawadniania najlepszej jakości wodą. W tym przypadku wystarczy zwykła deszczówka – jest również względnie czysta, ale jednak nie nadaje się do picia. Świetnie natomiast sprawdzi się do wszelkich czynności ogrodniczych oraz podczas utrzymywania porządku na terenie posesji.
Deszczówka jest także całkowicie darmowa, a biorąc pod uwagę to, że Polska jest krajem znajdującym się w klimacie umiarkowanym, podlewanie nią upraw daje naprawdę spore oszczędności w skali roku. Dlatego też zamiast odprowadzać deszczówkę do rowu melioracyjnego lub do kanalizacji ogólnospławnej, warto zacząć wykorzystywać ją w produktywny sposób.
Zbiornik na deszczówkę pomoże okiełznać siły natury
Chcąc zacząć korzystać z wody opadowej, niezbędne okazuje się zmodyfikowanie systemu rynnowego, w jaki wyposażony jest budynek. W tym celu konieczne jest zakupienie, a następnie podłączenie do niego zbiornika na deszczówkę. Jego pojemność może być różna, co pozwala precyzyjnie dopasować ilość magazynowanej wody do indywidualnych potrzeb gospodarstwa domowego.
Zbiorniki na deszczówkę zasadniczo można podzielić na dwie kategorie:
- wolnostojące zbiorniki na deszczówkę, które stawiane są przy ścianach budynku lub w jego bezpośrednim sąsiedztwie. W większości przypadków ich pojemność waha się między 200 a 500 litrów, co pozwala w nieznacznym stopniu zaspokoić zapotrzebowanie domu na wodę;
- zbiorniki na deszczówkę zakopywane w ziemi. Niemal w całości znajdują się one pod powierzchnią gruntu, dzięki czemu nie zabierają cennego miejsca na terenie posesji. Dostępne są w pojemnościach od 700 do nawet 4 000 litrów, co pozwala magazynować ogromne ilości wody i niemal w całości zaspokoić potrzeby całego gospodarstwa domowego.
W celu podłączenia zbiornika na deszczówkę do systemu rynnowego wykorzystuje się specjalny zbieracz na wodę, który montowany jest bezpośrednio w rynnie domu. Jego konstrukcja umożliwia samodzielny montaż, co wpływa na zmniejszenie kosztów całej inwestycji.
Większość zbieraczy wyposażona jest w zintegrowany filtr zanieczyszczeń. Pozwala on oddzielić od pozyskiwanej wody wszelkiego rodzaju drobinki, np. liście, trawy oraz inne zanieczyszczenia trafiające do rynien.
Dobry łapacz do wody posiada również zabezpieczenie przelewowe, które – po osiągnięciu maksymalnego poziomu napełnienia w zbiorniku na deszczówkę – automatycznie przekierowuje nadmiar cieczy do systemu kanalizacyjnego. Niektóre zbieracze mają też ręczny zawór, pozwalający manualnie odciąć dopływ wody do zbiornika.
Opłacalność dodania zbiornika na deszczówkę do systemu rynnowego
Chociaż wstępny koszt zakupu oraz zamontowania zbiornika na deszczówkę może okazać się dość wysoki, to cała inwestycja zacznie zwracać się już od pierwszego opadu atmosferycznego. Woda płynąca rurami spustowymi będzie na bieżąco magazynowana, i od razu można zacząć z niej korzystać. W tym celu wystarczy tylko podłączyć do zaworu spustowego zbiornika na deszczówkę wąż ogrodowy.
Należy jednak pamiętać, że ciecz będzie spływać z pojemnika grawitacyjnie, co znacząco ograniczy jej ciśnienie robocze. Zebrana w pojemniku woda może być także bezpośrednio przelewana do konewek lub wiaderek, a następnie wykorzystywana do podlewania upraw ogrodowych.
Z kolei w przypadku podziemnych zbiorników na deszczówkę konieczne będzie zastosowanie elektrycznej pompy. Co prawda będzie to kolejny wydatek do poniesienia, ale ssąco-tłoczące urządzenie znacząco podniesie ciśnienie robocze cieczy, tym samym pozwalając wykorzystywać ją do zasilania długich węży ogrodowych, linii kroplujących lub myjek ciśnieniowych.
Bez względu na rodzaj zastosowanego zbiornika na deszczówkę jedno jest pewne – jego początkowy koszt szybko się zwróci.
Cena zakupu oraz montażu podziemnego pojemnika na wodę opadową o pojemności 2 500 litrów wraz z pompą zaczyna się od ok. 4 000 PLN. Zakładając koszt 1 m3 wody (1 000 litrów) dla gospodarstw domowych wynoszący 9 PLN, cała inwestycja zwróci się po zużyciu niecałych 444 tys. litrów. Dla uzmysłowienia oszczędności warto posłużyć się szacunkowym zużyciem wody do podlewania ogrodów. Przyjmuje się, że klasyczny system nawadniania trawników w sezonie wegetacyjnym zużywa około 300 litrów wody do podlewania 1 m2 ziemi w ciągu miesiąca. W skali roku daje to mniej więcej 1 250 litrów na każdy metr kwadratowy terenów zielonych.
Tak więc, podlewając trawnik o łącznej powierzchni 80 m2, w skali roku zużytych zostanie około 100 tys. litrów wody. W efekcie, wraz z uwzględnieniem kosztów energii elektrycznej wykorzystanej do zasilania pompy, cała inwestycja w zbiornik na deszczówkę zwróci się po około 5-6 latach. Mając jednak do dyspozycji prąd generowany przez instalację fotowoltaiczną, koszt zakupu i montażu pojemnika na wodę opadową zwróci się w ciągu niecałych 4 lat.